Mój synek ma 3 latka i mało mówi - czy to objaw jakiejś choroby?
Witam serdecznie. Czytając wasze problemy widzę, że nie jestem sama! Też martwię się o swoje dziecko. W styczniu skończy 3 latka. Nie mówi tak, jak jego rówieśnicy, tylko mama, tata, kaka, nie ma (choć nie rozumie czasami jego znaczenia). Jest to bardzo ograniczone słownictwo. Wiem, niektóre dzieci mówią po 3. roku życia. Byłam u kilku lekarzy i na dobrą sprawę nic nie stwierdzili (pediatrzy, logopedzi). Poza tym, że mój syn nie mówi, to jeszcze czasami wydaje mi się, że nie rozumie tego, co się do niego mówi. Ma dni, źe wszystko zrobi, o co go poproszę, lecz czasami jest smutny, w nic nie chce się bawić i można mówić do niego, a on w ogóle nie słucha. Bardzo trudno go czegoś nauczyć, mam na myśli układanki czy klocki, nie wspominając o nocniku - uczę go, ale skutki są marne. Bardzo kocha dzieci, lecz różnie bywa z zabawą z nimi. Czasami się bawi, ale czasami jest typem samotnika. Niekiedy wydaje mi się, że on nie rozumie, co się do niego mówi. Szybko niektóre rzeczy zapomina, typu gdzie jest oczko, nosek, nie skacze, nie maluje i nie rysuje, nie lubi tego. Nie zawsze patrzy jak się do niego mówi, chociaż jest bardzo żywy i większość czasu jest uśmiechnięty, ale czasem bywa bardzo smutny i to mnie trochę niepokoi. Jak się bawi, to zazwyczaj leży na brzuchu, chodzi jak bawi się autkami, jak ogląda bajkę, to leży na brzuszku. Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale synek przez około rok czasu (jak miał 9 miesięcy) miał anemię. Ciąża i poród - wszystko w normie. Przed urodzeniem synka miałam jedno poronienie i po 3 miesiącach zaszłam znowu w ciążę (z obecnym synkiem). Proszę pomóżcie! Co to może być? Już mam serdecznie dosyć chodzenia od lekarza do lekarza, a lekarze i tak każą mi czekać, ale na co? Bo ja już nie mam sił! Pozdrawiam