Nie mam już siły

W grudniu przeżyłam swój pierwszy epizod psychotyczny. Od tego czasu jestem na r**** 1 mg. Wszystko było by ok, gdyby nie ta ciągła myśl, że się zmieniłam. Dawniej miałam chęć do życia, byłam bardzo wesoła, optymistycznie nastawiona do świata, zwariowana nastolatka, komunikatywna. Teraz chęci do życia brak, nie odczuwam uczuć, a co najgorsze izoluje się od ludzi.

Strasznie boję się kontaktu. Denerwuję się na spotkaniach z ludźmi, zwłaszcza z obcymi, do tego stopnia, że drżą mi ręce, okropnie się boję rozmów z ludźmi, czuje się niepełnosprawna umysłowo, nie mam nic do powiedzenia, ciągle mam pustkę w głowie. Czuje to, że ludzie traktują mnie jak sierotę, bo jeżeli się prawie nic nie odzywam, to jak inaczej, mogą mnie traktować.

Czyż to możliwe, że po takim epizodzie się tak mogłam zmienić, czy to przez leki, czy jest jeszcze szansa bym była ta dawna dziewczyna? Proszę bardzo o odpowiedź

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Na zmianę samopoczucia i nastroju przede wszystkim mógł wpłynąć fakt, że coś się w Pani życiu zmieniło. Epizod psychotyczny wyzwolił wiele emocji. Przede wszystkim lęk, który spowodowany jest nieznaną sytuacją. Kryzys związany z tym wydarzeniem wpływa na Panią bardzo silnie.

Zmieniła Pani swoje postępowanie i nastawienie do ludzi. Może to wiązać się z lękiem przed odrzuceniem ze strony społeczeństwa. Dodatkowo taki stan mogą pogłębiać leki, uspokajając i spowalniając. W tej sprawie powinna Pani skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Może on zmodyfikować leczenie tak, żeby poprawiło się Pani samopoczucie.

Myślę także, że warto rozpocząć psychoterapię. Spotkania z terapeutą pozwolą Pani lepiej siebie poznać, zaakceptować swój stan zdrowia. Może to być dobre uzupełnienie leczenia farmakologicznego.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty