Niechęć do chłopaka po wyznaniu miłości

Witam,jak to jest ze poznalam kogoś jakiś czas temu i wszystko było fajnie do czasu jak wyznał mi ze mnie kocha, od tego czasu jakiś dystans nabralam do niego, tak jak by sie cos zepsulo z mojej strony, jakąś niechęć nabralam, zaczyna mnie wszystko irytowac w nim, denerwuja mnie jego SMS-y, mieszkam od siebie 100km i widzimy sie tylko co weekend nawet denerwuje mnie jak napisze ze tęskni wczesniej tak nie było, jestem pol roku po związku 7 letnim, nie chciałabym tego zepsuć bo malo takich jakOn
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

Witam,
Warto zacząć od rozmowy ze sobą odnoszącej się motywów, dla których jest Pani z partnerem. "nie chciałabym tego zepsuć bo malo takich jakOn ", ale jakie uczucie Pani do niego żywi?Byc może kocha go Pani, ale może potrzebuje odrobiny przestrzeni i czasu na akceptację. Wyznanie miłości, to poważna sprawa, znaczy że druga strona wiąże z nami jakieś plany. Możliwe też (nic Pani o tym nie pisze), że potrzebuje Pani uporządkować wszystkie sprawy z poprzedniego, długiego związku. Jeśli tak jest warto udać się po wsparcie do psychologa lub psychoterapeuty.
Zachęcam więc do przyjrzenia się własnym uczuciom, a wtedy znajdzie Pani odpowiedź, co robić dalej i w jakim kierunku.
Pozdrawiam
Sylwia Nowak

0

Warto przyjrzeć się, co jest rzeczywistą przyczyną irytacji z relacji z chłopakiem. Czy wynika to z samej relacji? Jego cech? Czy być może tego, ze Pani nie jest jeszcze gotowa na nowy związek lub też oczekiwania chłopaka są wyższe niż Pani chęci, potrzeby czy możliwości?
Istotne byłoby także to, jak skończył się dla Pani poprzedni związek i jakie ma Pani doświadczenia relacyjne. Dobrym pomysłem byłaby konsultacja psychologiczna. Specjalista pomoże Pani przyjrzeć się i zrozumieć uczucia, emocje i potrzeby, a także budować obecna i przyszłe relacje w zgodzie ze sobą.

0

Dzień dobry, pisząc, że mało jest takich jak On, można odnieść wrażenie że racjonalnie wie pani, że partner jest wartościowym człowiekiem, jednak emocjonalnie czegoś brakuje, wygląda to wtedy trochę na "związek z rozsądku". Nie znam historii pani poprzedniego związku, jaki był poprzedni partner, dlaczego związek się zakończył. Być może w tej relacji szuka pani czegoś podobnego. Odsunięcie się od partnera po wyznaniu miłości może być spowodowane również strachem przed angażowaniem się w nową relację. Pozdrawiam.

0

Wydaje się, że problem jest wielowarstwowy. Po pierwsze ważne jest przemyślenie dlaczego w ogóle jest pani z tym partnerem (motyw "mało jest takich jak on" wydaje się być dość miałki i nie wprowadza stabilności, czy bezpieczeństwa do tej relacji. Bardziej wskazuje na myślenie "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu"- racjonalnie jest to ok, ale emocjonalnie zimno).
Po drugie być moze po ostatnim długotrwałym związku nie ma Pani zaufania, czuje się Pani w jakiś sposób skrzywdzona, czy rozżalona, co może wpływać na obecną relację.
Po trzecie podobne reakcje pojawiają się u tzw. "zdobywców". Dopóki coś/ktoś jest odległe, wtedy taka osoba "zajęta" jest ciągłym zdobywaniem. Gdy jednak cel zostanie osiągnięty - wtedy zainteresowanie spada i wręcz pojawiają się zachowania i reakcje odpychające. Proszę rozważyć także taką możliwość.
Pozdrawiam.

0

Witam,

stosunkowo niedawno rozpadł się Pani związek, który trwał 7 lat. Może to oznaczać, że potrzebuje Pani czasu, żeby zamknąć na dobre tamten rozdział. Dopóki miała Pani nową miłą znajomość jedynie z perspektywami na zmianę w coś więcej w przyszłości, czuła się Pani bezpiecznie. Wszystko się zmieniło, gdy tempo partnera w angażowaniu się w związek okazało się szybsze niż Pani. Być może powinna Pani szczerze z nim porozmawiać, np. o tym, że na pewne rzeczy nie czuje się Pani jeszcze gotowa (jak wyznawanie miłości) i zasugerować zwolnienie tempa. On ma prawo nie być świadomy tego co się dzieje w Pani głowie, a udawanie, że wszystko jest w porządku może sprawić, że nie tylko Pani będzie z czasem coraz trudniej, ale także Pani chłopak w końcu zacznie wyczuwać, że dzieje się coś nie tak. Pisze Pani, że jest wyjątkowy - być może warto dać mu szansę, by Panią zrozumiał.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0

Witam,

Rozstanie bywa trudne. Jeśli jest nie odżałowane - nie jest wykonana praca żałoby, wtedy trudno mieć satysfakcję z kolejnego związku. Być może potrzebny jest czas, być może ktoś kto będzie mógł wraz z Panią przyjrzeć się tej sytuacji i temu co się stało w obu związkach. Rozważenie konsultacji psychoterapeutycznej może być dobrym pomysłem.
Pozdrawiam,

0

Z doświadczenia spotykałem się z podobnymi opisami sytuacji gdzie kobiety opisywały rozpad związku w wyniku zdrady partnera, by później przenosić swój lęk na nowego zwłaszcza wsytuacji rozłąki (oddalenia). Często przeradzało się to w zazdrość i problemy z zaufaniem prowadzące do kryzysu w nowym związku.
Dlatego polecam psychoterapię może z nowym partnerem w towarzystwie w celu utwierdzeniu wzajemnego zaufania i bliższego wzajemnego poznania.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty