Odchudzanie - co dalej?
Witam ;) Mam 16 lat, odchudzam się od 6 miesięcy. Przedtem ważyłam 77 kg przy wzroście 173 cm, teraz ważę 65 kg ;D Widzę efekty i od razu mówię, że to nie była drakońska dieta, tylko jadłam zupy, które sama gotowałam, mięso gotowane i takie tam. Moje pytanie dotyczy tego, że wydaje mi się, że popadam w paranoję. Chciałam juz zacząć powoli jeść normalnie. Oczywiście normalnie, to nie znaczy, że będę się obżerać chipsami! Chipsów to ja już chyba nigdy nie tknę. Ale ja po prostu nie moge zacząć jeść normalnie i jem tak samo cały czas, a nawet mniej i chudnę dalej.
Mam jakąś obsesję, boję się, że jak zjem jednego małego kotleta, to zaraz przytyję. Mam jakąś blokadę - jak zjem kolację, to zaraz idę na dwór, żeby to spalić. Boję się, że jak będzie tak dalej, to będę jakąś anorektyczką, ale mi siedzi w głowie ciągle to, jak wyśmiewali się ze mnie, jak byłam gruba. Teraz każdy tylko mówi jaka jestem chuda, ładna i w ogóle. Bardzo chcę zostać chuda, ale mi się ciągle wydaje, że jestem za gruba. Moja waga jest w normie, ale ja dalej się codziennie ważę i przeglądam w lustrze, nie podobam się sobie nawet teraz. Wszyscy mi mówią, że jak jestem taka wysoka, to powinnam taka zostać. Ale ja już sama nie wiem. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że po tym odchudzaniu została mi skóra na nogach i tylko na nogach. Ona nie jest obwisła, ale ja mogę ją normalnie złapać, co jest obrzydliwe.
Teraz są wakacje - chciałam jeździć na rowerze, żeby ta skóra zrobiła się jędrna, ale mam złamaną nogę i dopiero 30 lipca mi ściągają gips. Wtedy będę biegać, lecz boję się, że znowu schudnę przez to bieganie :( Co mam robić? Proszę o szybką odpowiedź ;)