Poronienie w 6. miesiącu ciąży i brak sił

Od ponad 2 lat z mężem staraliśmy się o dziecko. Kiedy w końcu się nam udało, będąc w 6 miesiącu poroniłam.A tak się cieszyliśmy. Nie mam już siły walczyć o maleństwo. Mąż stara się mnie wspierać, pocieszać, namówić na terapię, kolejne próby. A ja już chyba nie mam siły. To bolesne doświadczenie stracić upragnione dziecko i nie chcę przeżywać tego jeszcze raz. Bez silnej walki, która z góry jest skazana na nie powodzenie. Chodź lekarz twierdzi że mamy jeszcze szansę, ale nie wiem czy dam radę.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Wprawdzie to nie moja domena, ale chcę Panią serdecznie wesprzeć. Nie ma nigdy pewności wygranej, a tym bardziej przegranej dopóki się walczy. Życzę z całego serca wiary i sił. Pozdrawiam

0

Rozumiem Pani lęk wyrosły z ogromnego cierpienia i strasznie mi przykro z Powodu Państwa straty... Jest Pani w żałobie - a to nie jest dobry czas na podejmowanie wiążących decyzji. Proszę dać sobie czas, tak potrzebny na pożegnanie z dzieckiem, uspokojenie silnych emocji... Nie musi Pani decydować o tym w tej chwili, warto porozmawiać z mężem i wyjaśnić, dlaczego to dla Pani tak trudne,
Pozdrawiam i życzę dużo siły...

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty