Prawidłowa waga: dlaczego moja waga tak wolno spada?

Witam, chciałabym się poradzić, bo naprawdę tracę powoli cierpliwość z tą wagą. Odchudzać zaczęłam się od 2 stycznia tego roku z wagi 58 kg przy wzroscie 164. Moim celem jest 50 kg. Wiem, że moja waga jest prawidłowa i w ogóle, ale mój wygląd mnie nie zadowala i mam z czego chudnąć. Przez pierwszy tydzień jadłam samo białko (kurczaka, jajka, serki), piłam dużo herbaty i wody - przez ten tydzień waga spadła o 3 kg, czyli do 55 kg i wprowadziłam warzywa bez ziemniakow i tych, co zawierają skrobię. Głównie jem kalafior, brokuły, pomidora, sałatę, czosnek, ogórki, itp. W moich posiłkach wzoruję się na zasadach diety Dukana z 2 fazy, ale dni tylko proteinowo - warzywne stosuję bez samoproteinowcyh. Nie przekraczają one 1100 kcal . Z końcem stycznia na wadze było 54/55 kg i ta waga wahała się i wreszcie pokazała 53 kg (nigdy w życiu tyle nie ważyłam), ale później wzrosła znowu do 54 kg i teraz stoi i nie chce spaść do 53 kg. Może jedynym plusem jest to, że już nie pokazuje 55 kg tylko jakieś 54,7 kg było najwięcej. Obwody też się nie zmieniają. Na początku w największym miejscu brzucha było 89 cm, teraz jest 86 cm i się utrzymuje od ponad 4 tygodni. Nie używam cukru, zastepuję go słodzikiem. Jem chude twarogi do 4% tluszczu, tak samo jest z jogurtami. Codziennie spożywam 2-3 łyżki otrąb i 1 łyżkę błonnika. Jem dużo białka (moja dieta się opiera sie w dużej części na nim) i ograniczam możliwie najbardziej węglowodany oraz tluszcze. Nie jem słodyczy, fast food-ów i tym podobnych, olei. Zdarzały mi się wpadki, tzn. zjadłam chyba 2 razy po kawałku pizzy lub łącznie może ok. 10 ciastek od poczatku diety, ale nie miało to większego wpływu. Teraz nie grzeszę. Mój częsty jadłospis: śniadanie: jajecznica z 2 jajek, ketchup, drink: szklanka mleka z otrębami, błonnikiem i łyżką białka sojowego, kromka chlebka ziarnistego na naturalnym zakwasie (sama piekę); 2 śniadanie (w szkole): sałatka lub serek z dwoma łyżeczkami owocowego jogurtu dla smaku; obiad: pierś z kurczaka z kalafiorem i brokułami, ketchup; kolacja: serek z jogurem tak jak na drugie śniadanie i kromka chleba ziarnistego na zakwasie. Przy tym piję dużo wody i herbaty. Ćwiczę co drugi dzień po 30-60 minut w zależności od czasu. Widzę po sobie, że przez ten miesiąc trochę schudłam, że coś się zmieniło, np. te obwody o 3 cm (mało, bo mało, ale coś), ale ponad miesiąc jestem na diecie i takie marne wyniki? 4 kg i -3 cm. Czy coś się zmieni? Czy ta waga zacznie spadać wreszcie? Czy możliwe jest, że organizm się tak długo broni i dlatego nie chudnę na mojej diecie? I jak długo jeszcze?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam

Redukcja wagi o 4 kg w ciągu jednego miesiąca, to bardzo dobry wynik. Najlepsze dla zdrowia tempo zrzucania kilogramów to 0,5 kg tygodniowo, więc Tobie i tak udało się zrzucić dużo więcej.
W procesie redukcji wagi możemy wyodrębnić trzy etapy:
1 etap – szybki spadek masy ciała. To właśnie etap, który masz za sobą. Kiedy obniżasz kaloryczność swojej diety organizm korzysta z zapasów energii , czyli z węglowodanów zgromadzonych w wątrobie i mięśniach. Traci również zapasy wody. To wszystko powoduje, że waga dość szybko spada.
2 etap - chwilowe zatrzymanie wagi, wynikające z tego, iż organizm nawadnia się i przestawia na spalanie zapasów tkanki tłuszczowej. To właśnie etap, który obecnie przechodzisz. Najważniejsze to się teraz nie zniechęcić  i nie porzucić diety. Trzeba mieć świadomość, że bez tego etapu nie da się skutecznie schudnąć.
3 etap – waga znów zaczyna spadać, gdyż organizm czerpie energię z tkanki tłuszczowej. Jest to najwłaściwszy z etapów odchudzania.
Etapy drugi i trzeci występują cyklicznie, więc nawet na zdrowej diecie odchudzającej, co jakiś czas następuje zatrzymanie spadku masy ciała. Poza tym, ponieważ regularnie ćwiczysz, rozwijasz swoją tkankę mięśniową. Mięśnie są znacznie cięższe od tłuszczu, a to powoduje, że efekty twojego odchudzania mogą być bardziej widoczne w centymetrach niż w kilogramach.

Pozdrawiam

0

Dzień dobry :)

Trochę niepokoi mnie to, co napisała Pani na początku- w ciągu pierwszego tygodnia 3 kg mniej- to bardzo dużo, więc zapewne większy ubytek wody niż tkanki tłuszczowej. Proszę nie trzymać się tak kurczowo samej wagi, nie ona jest najważniejsza. Obecnie większy nacisk kładzie się na skład ciała czyli zawartość m.in. tkanki tłuszczowej i mięśniowej, nawodnienie organizmu. Szczególnie podczas stosowania diety bogatej w białko (a taka jest Pani dieta) zwiększa się masa mięśniowa, która jest znacznie cięższa od tłuszczu. Tak więc jeśli pozbędzie się Pani np. 1 kg tkanki tłuszczowej, ale na jej miejsce przybędzie mięśni to bilans jest zerowy, czyli brak efektu na wadze, ale jednak coś się zmieniło. Zachęcam więc do wykonania badania o nazwie Analiza Składu Ciała i ocenianie efektów na jego podstawie. Takie badanie wykonuję w Warszawie.

Zachęcam do kontaktu :)

Serdecznie pozdrawiam,
Beata Bondyra
DIETOLOGIKA

0

Witam,

bezpieczne i zdrowe odchudzanie to około 0,5 do 1kg tygodniowo! Proszę się nie obawiać zatrzymanie wagi podczas odchudzania to normalne zjawisko. Proszę uzbroić się w cierpliwość i dalej zdrowo się odżywiać oraz ćwiczyć a waga ruszy.
Dieta powinna być pełnowartościowa i zbilansowana oraz dostosowana do Pani dziennego zapotrzebowania energetycznego. Nie może Pani spożywać zbyt mało kcal i głodzić swojego organizmu bo w innym razie również może być przytrzymanie spadku wagi a nawet jej wzrost. Stosując dietę bardzo niskokaloryczną zwalniamy przemianę materii a organizm przechodzi w ,,stan oszczędzania'' i przed obawą o utratę składników odżywczych zaczyna robić zapasy rezerwę w postaci tkanki tłuszczowej.

kontakt: joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty