Problemy po naderwaniu więzadła pobocznego przyśrodkowego łokcia
Dzień dobry,
Rok temu w czerwcu podczas treningu naderwałem (1/2 stopień) więzadło poboczne przyśrodkowe łokcia (MCL), była przerwa, okłady z lodu, jakieś podstawowe suplementy, maści, sauna, fizykoterapia (magnes, ultradzwieki itp), rehabailitacja po jakimś czasie wróciłem do treningów było już ok, progres szedł i pod koniec grudnia niestety przechulałem i znów naderwałem to samo więzadło, znów przerwa, od razu też zdecydowałem się na zabieg PRP, okłady z lodu itp później znów rehabilitacja, powolny powrót ale niestety mamy maj, a ja nie widze większej poprawy, często mam uczucie ciagniecia w owych okolicach, gdy próbuje zwiększyć natężenie treningowe (gdzie i tak opieram się na podstawowych ćwiczeniach). Jak mógłbym polepszyć/przyśpieszyć regeneracje, dojście do pełnej sprawności? Jakaś farmakologia (np. Solcoseryl)? Zabiegi? Dotychczas była przerwa, okłady z lodu, zabieg PRP, kompresja łokcia, ćwiczenia rehabilitacyjne, sauna, suplementy typu omega 3, witaminy, kolagen, rozciaganie, rollowanie itp. Dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam