Problemy z nawiązaniem kontaktu u 19-latka

Witam, jak moge sobie z tym poradzić? Zacznę od początku. Nigdy nie byłem duszą towarzystwa, nie lubię przebywania w dużej grupie osób. Od razu dodam, że wcześniej w szkole nie miałem żadnych problemów z rówieśnikami. W 2016 roku rozpocząłem nauke na wymarzonym kierunku w technikum. Z nauką wszystko było ok, przez rówieśników byłem odtrącony, wyzywany, czułem się niepotrzebny. Po 4 miesiącach pojawiły się stany lękowe, myśli samobójcze, ataki paniki, nadmierne obawy o zdrowie, poszedłem z mamą do psychiatry. Nie dostałem diagnozy, przepisał lek Fevarin. Lek brałem przez około 5 miesięcy, nie zauważyłem żadnej poprawy a mój stan się pogarszał. Psychiatra zaproponował zmiane szkoły lub przerwanie nauki, wybrałem drugą opcje. Po porzuceniu szkoły mój stan stopniowo się poprawiał, nawet zapisałem się do liceum, we wrześniu wszystko wróciło z podwójna siłą. (bardzo bałem się że ta sytuacja z technikum się powtórzy). Nie pojawiłem się nawet na jednej lekcji - ataki paniki, chęc ucieczki, wrażenie że zaraz zemdleje, lęk przed schizofrenią. Bliscy nie wiedzili co się ze mną dzieje. Z rodzicami postanowiliśmy, że za rok rozpocznę liceum dla dorosłych. W międzyczasie zmieniłem psychiatre, otrzymałem diagnozę nerwica depresyjno-lękowa, i lek Escitalopram 10mg, po lekach było dużo lepiej, lęki ustąpiły, nie pojawiały się ataki paniki. Obecnie mam 19 lat, uczę się w LO dla dorosłych, objawy ustąpiły, i pojawiły się nowe - apatia, unikanie kontaktów społecznych, ciągłe poczucie bezsensu. Nie moge do niczego się zmobilizować, wszystko co zacznę porzucam, uważam się za osobe nudną nie warta niczego, kompletnie nie umiem nawiązac z nikim kontaktu, nie umiem rozmawiać "o niczym", podtrzymać rozmowę, sprawę pogarsza brak zainteresowań i pasji. Czy to dystymia? Jak sobie pomóc?
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Szanowny Panie, bardzo dobrze, że szukając pomocy udaje się Pan do odpowiednich lekarzy. Cieszę się, że nareszcie udało się trafić z diagnozą i lekami. Zgodnie z tym co Pan opisał zalecałabym dodatkowy kontakt z psychoterapeutą i rozpoczęcie psychoterapii. Pozwoli to Panu zidentyfikowanie skąd się wzięła u Pana nerwica i jak sobie radzić z towarzyszącymi jej objawami. Jest Pan jeszcze bardzo młodą osobą u której przepracowanie zaistniałych sytuacji w kontakcie ze specjalistą, pozwoli Panu na silniejszy i pewniejszy start w przyszłość oraz na radzenie sobie w sytuacji kiedy podobne objawy znowu się nasilą. Zachęcam gorąco do kontynuacji leczenie u psychiatry oraz jednocześnie do rozpoczęcia terapii u specjalisty psychoterapii. Pozdrawiam i powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty