Witam. Zachęcam Panią do kontynuowania nauki w technikum do którego Pani obecnie uczęszcza. Licea dla dorosłych rządza się zupełnie innymi prawami, zajęcia odbywają się w weekendy. Podczas gdy wielu Pani rówieśników będzie wypoczywało Pani będzie musiała chodzić na zajęcia, dodatkowo będzie Pani zmęczona z powodu pracy. Jeżeli ma Pani możliwość zachęcam do kontynuowania nauki. Pozdrawiam
Witam
To może być pewnym rozwiązaniem. Musisz jednak mieć świadomość, że dużo trudniej jest się uczyć i pracować jednocześnie. Myślę, że najważniejsze jest ustalić ze sobą jak chciałabyś pokierować swoim życiem, co chciałabyś robić - jaki zawód zdobyć. Gdy odpowiesz sobie na te pytania - łatwiej będzie Ci pokonywać trudności i własne ograniczenia.
Pozdrawiam Ludmiła Kubiak
Witam,
odpowiedź na to pytanie bardzo zależy od tego, co powoduje tą niechęć w chodzeniu do szkoły i myślę, ze bardzo ważne jest odpowiedzieć sobie na to pytanie. Odpowiedź na to pytanie, da Pani także bardziej szczegółowe odpowiedzi, już co do konkretnych kroków życiowych. Myślę, ze warto skorzystać z pomocy psychologa, jakichś konsultacji, być może jest nawet taki w szkole, może nawet to być jakiś psycholog zajmujący się poradnictwem w sprawie kariery. To tak na pierwszy moment dla uzyskania wsparcia, wytyczenia jakiegoś kierunku. Niewykluczone jest także, że u podstaw tych trudności leżą nieco głębsze problemy, gdyby tak się okazało wówczas warto także pomyśleć o psychoterapii. Jeśli chodzi o praktyczne rozwiązania pewnie rożne możliwości wchodzą w grę, warto jednak szukać swoich powodów, dla których chce Pani podjąć taką a nie inną decyzję, tego czego Pani, tak na prawdę, chce i potrzebuje, zdarza się czasem, że żeby to odkryć potrzeba czyjejś pomocy. Istnieje także pewne niebezpieczeństwo, ze pewne decyzje podejmujemy z lęku przed rożnymi rzeczami, nawet i przed spełnieniem naszych prawdziwych potrzeb, marzeń. Warto zawsze dobrze przemyśleć co kieruje nami w chęci podjęcia takich a nie innych rozwiązań i zastanowić się, czy to rzeczywiście jest dla nas dobre. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.
Warto przyjrzeć się skąd bierze się niechęć? Co Panią blokuje? Czy coś w relacjach z rówieśnikami? Czy autorytetami? Być może jest coś trudnego w relacji z rodzicami? Albo w kwestii poczucia wartości, pewności siebie, zaufania itp?
Może warto spotkać się z psychologiem i przyjrzeć temu problemowi także pod kątem diagnozy fobii szkolnej?
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Trudności w nauce i rezygnacja ze szkoły – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Problemy z motywacją do nauki u 22-letniej osoby – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Nie chodzę do szkoły. Kto mi może pomóc? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Duszności, drgawki i płaczliwość na myśl o chodzeniu do szkoły – odpowiada Paulina Witek
- Strach przed chodzeniem do szkoły – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Niechęć do szkoły u dzieci w wieku 11 i 13 lat – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Zmiana kierunku szkoły średniej – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Mój syn nie lubi chodzić do szkoły - jak mu pomóc? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak zmotywować córkę do chodzenia do szkoły? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Co robić, kiedy syn nie chce chodzić do szkoły? – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej