Witam. Na imię mam Arek, mam 20 lat. Od 2 lat zauważyłem u siebie problemy z okazywaniem uczuć. Mianowicie - rzadko się uśmiecham, często popadam w głęboki smutek, mam problemy z rozmową z drugą osobą i cały czas myślę, że jestem nic nie warty, że wszystko co robię, jest złe. Szybko się denerwuję, raniąc słowami przy okazji bliskie mi osoby. Chciałbym to jakoś zmienić, ale nie wiem, co zrobić. Proszę o poradę, co jest ze mną nie tak. Pozdrawiam, Arek.
Panie Arku!
Opis problemu jest bardzo krótki, więc w tej sytuacji mogę jedynie postawić pewne hipotezy.
Długotrwale utrzymujące się obniżenie nastroju, przewlekłe zmęczenie i obniżona samoocena mogą wskazywać np. na dystymię lub inne zaburzenia depresyjne. Z kolei obawy przed rozmową z innymi mogą być objawem fobii społecznej. Problemy z okazywaniem uczuć mogą być również cechą np. osobowości unikającej.
Bez względu jednak na dokładne rozpoznanie, podstawowe znaczenie w tego typu zaburzeniach ma psychoterapia oraz ewentualne leczenie lekami przeciwdepresyjnymi.
Polecam Panu wizytę u lekarza psychiatry oraz psychoterapeuty w celu postawienia diagnozy i wyboru odpowiedniej formy pomocy.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
