Problemy ze snem u 27-latki

Witam, od bardzo dawna mam problemy ze snem. Na początku okresu pokwitania lunatykowałam. W chwili obecnej mam problemy z zaśnięciem, w nocy wielokrotnie się budzę i odczuwam przymus chodzenia. W ciągu dnia próbuję załagodzić zmęczenie poprzez 45 min drzemkę. Jednak po niej czuję się fatalnie. W chwili obecnej karmię piersią. Próbowałam pić napary z melisy, lipy, czy rumianku. Nie widzę jednak efektu. Jak sobie z tym poradzić? (wiem, że nie chrapię w nocy:)
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam Panią serdecznie. Z Pani maila widać przede wszystkim z jak dużym napieciem emocjonalnym Pani się spotyka w nocy. Ciekawe, że początek datuje Pani na wiek pokwitania, tak bardzo ważny w życiu każdego młodego człowieka. Jest to właśnie wiek w którym nasza psychika zaczyna przeżywać poważne konflity związane z dojrzewaniem, separacją od rodziców, samodzielnością, oceną własnych mozliwości intelektualnych, emocjonalnych, społecznych, czy tych związanych z atrakcyjnością fizyczną. Uważam, że to nie przypadek, że właśnie wtedy rozpoczęły się problemy ze snem. Obecnie również przeżywa Pani bardzo ważny rozwojowo czas, bo została Pani matką. Psychika podobnie, jak wtedy ma wiele ważnych spraw do przerobienia. Istotne jest by Pani jej w tym pomogła i poznała te lęki i konflikty wewnętrzne, które odpowiadają za tak duże napięcie w nocy. Radziłabym więc udać się na psychoterapię do doświadczonego psychologa - psychoterapeuty. Ja polecam szczególnie terapię analityczną lub psychodynamiczną w których jest największa szansa na odnalezienie przyczyn Pani niepokoju. Przy okazji przejście terapii własnej pomoże Pani właściwie zbudować relację z dzieckiem. Powodzenia. Małgorzata Danielewicz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty