Prześladuje mnie myśl, że kiedyś umrę - czy mam nerwicę?

Witam, Jestem 23-letnim mężczyzną i od około 2 tygodni prześladuje mnie myśl, że kiedyś umrę (jakoś nie mogę się z tym faktem pogodzić i nie przejąć się tym). Wkurza mnie to, że nie mogę się tej myśli pozbyć i wrócić do przejmowania się jedynie sensownymi problemami. Sama ta myśl, która przyciągnie też czasem inne negatywne myśli, wzbudza we mnie niepokój ("ciężar" na brzuchu, muszę sobie czasem głębiej odetchnąć, czasem serce zaczyna szybciej bić), odbiera sporo zapału i radości z życia ("bo jak tu cieszyć się tym czy tamtym skoro i tak umrę" oraz psuje humor. Czy to nerwica czy nie, czy jeszcze nie? Ogólnie to jestem podatny na negatywne myśli i kiedy byłem młodszy to już coś takiego mnie dopadło, ale "przeszło". Boję się, że teraz może nie przejść. Powinienem spotkać się ze specjalistą? Z góry dziękuję za pomoc.

MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu

Witam!

Pojawiające się myśli o śmierci wywołują u Pana lęk i powodują występowanie dolegliwości ze strony organizmu. Warto w tej sprawie skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty.
Pisze Pan, że od dawna jest podatny na negatywne myślenie. Warto zatem podjąć się pracy nad swoim problemami i poprawić swoje samopoczucie oraz pewność siebie. Pomoc specjalisty może dać Panu możliwość sprawnego poradzenia sobie z trudnościami oraz powrót do równowagi psychicznej. 

Pozdrawiam

0

Witam,

nie ma gwarancji na życie, paradoksalnie, jeśli obawiamy się śmierci, nie otwieramy się na życie, wskazana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna jako metoda leczenia zaburzeń lękowych..

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty