Co jest ze mną nie tak? Czy te objawy kiedyś ustąpią?
Witam! Mam 19 lat i od pewnego czasu dopatrzyłam się u siebie dziwnych objawów, które mi przeszkadzają, np. gdy mam gdzieś jechać, zwłaszcza dalej, na jakąś wycieczkę, boję się, że przez dany czas muszę być w autobusie i gdyby mi coś dolegało nie mogę wyjść, zwłaszcza gdybym np. miała mdłości czy biegunkę, co mi się nie powinno zdarzyć, ponieważ nie mam choroby lokomocyjnej.
Czasami mam wrażenie, że gdy myślę, że tak może się zdarzyć - po prostu robi mi się przez chwilę niedobrze, przez takie myślenie zapewne;(, a wtedy to już strasznie się denerwuję i to jest bardzo uciążliwe;(. Gdy ktoś bliski jedzie ze mną czuję się bezpieczniej, ale gdybym jechała sama to pewnie bym złapała "doła", potocznie mówiąc… Martwi mnie to, ponieważ niedługo zaczynam zaoczne studia i sama będę musiała jeździć - nikt bliski nie będzie mi towarzyszył i już na samą myśl się denerwuję, że to już niedługo:(.
Czasem czuję się jak nieporadne dziecko, taka niesamodzielna…:( Opisałam tutaj problem wyjazdów, bo o to głównie chodzi, ale nie tylko o to, np. jak wiem, że w danym momencie w pewnym miejscu muszę być na określony czas mam wtedy te same myśli:( Jak z tym walczyć? Jak mogę pomóc sobie sama, bez wizyty u psychologa, której chciałabym uniknąć? Czy są na to jakieś sposoby? Bardzo proszę o radę:(.