Nerwowość, płaczliwość - czy to minie?
Jestem nerwowa od zawsze, ale ostatnio potrafią zdenerwować mnie proste sprawy, np. jak nie mogę ułożyć włosów. Ostatnio opiekowałam się starszą osobą, której zmarł syn, czuwałam, żeby nic jej się nie stało, po 3 dniach wróciłam wyczerpana, ciągle płaczę, trzęsę się, boję. Boję się, że zostanę sama, że sobie nie poradzę, płaczę z byle powodu, zwłaszcza gdy się zdenerwuje, czuję, że potrzebuję ogromu miłości, ciepła, martwię się to co się ze mną dzieje. Czy to minie?