Dzień dobry.
Jak rozumiem, znajduje się Pani w trudnej sytuacji z powodu rozstania. Czy ma Pani w związku z tym jakieś pytanie?
Witam Panią. Najbardziej zwraca moją uwagę tytuł Pani opisu "Rozstanie z powodu braku wolności w związku". Ten tytuł sugeruje, że winę i odpowiedzialność za rozpad, zakończenie związku bierze Pani na siebie. Wtedy trudno zobaczyć część odpowiedzialności, którą powinna wziąć na siebie druga osoba. Napisała Pani, że Byliście w związku 3,5 roku. To dość czasu, żeby mieć do siebie zaufanie i zrozumienie. Jeśli poczuła Pani, że coś się w Waszej relacji zmienia (np. coraz więcej czasu dla kolegów) to miała Pani prawo na to zwrócić uwagę. Jeśli w związku oprócz zaufania i zrozumienia jest bezpieczeństwo to nie ma tematów tabu. Z refleksją, że to Pani zepsuła związek ucierpi na tym Pani poczucie wartości i samoocena. Proszę byś dla siebie wyrozumiałą i podzielić odpowiedzialność za losy swojego związku między siebie a chłopaka, który Panią zostawił. Pozdrawiam Panią.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Rozstanie z powodu ograniczenia wolności – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Szanse na utrzymanie związku po rozstaniu – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Rozstanie z powodu kłamstwa i spokój chłopaka – odpowiada Piotr Bochański
- Depresja po rozstaniu z partnerami – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy warto wrócić do chłopaka po rozstaniu? – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
- Rozstanie a możliwość odbudowy związku – odpowiada ElĹźbieta Iwaszkiewicz
- Zazdrość o dziewczynę w związku – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak zaufać w związku? – odpowiada Mgr Grzegorz Pożyczka
- Rozstanie z powodu kłótni a szanse na uratowanie związku – odpowiada Mgr Dorota Majlich
- Kryzys po rozstaniu z partnerem – odpowiada Mgr Adam Kowalewski