Skąd u mnie napady kaszlu?
Witam, od kilku lat co roku w okolicach października zaczynam mieć napady kaszlu. Początkowo nie jest on jakoś specjalnie uciążliwy ale po jakimś czasie zaczyna być coraz mocniejszy i bardziej uciążliwy. Kaszel utrzymuje się cały dzień, czasem przed pół dnia mam spokój a potem się zaczyna i nie widać końca. Występuje często przy zmianie otoczenia np gdy wychodzę z domu lub podczas picia ciepłej herbaty (gorąca para dostaje się do gardła). Stan ten utrzymuje się całą zimę, a później magicznie ustaje. Byłem wiele razy u lekarza, laryngologów itp. Robiłem testy alergiczne, prześwietlenia, badania na krztuśca, usg, spirometrie oraz inne badania krwi. Wszystko wyszło dobrze bez zarzutów. Nie jest to też wina wilgotności w pokoju i sezonu grzewczego, ponieważ stosuje nawilżacze powietrza i utrzymuję ok 50% wilgotności w pokoju. Nie ważne czy jest włączony kaloryfer i jest zimno czy ciepło, nie ma reguły kiedy zacznie się kaszel. Brałem mnóstwo leków, mocniejszych, słabszych antybiotyków itp. nic nie pomogło.