Dzień dobry,
nasze ciało nosi ślady naszego przeszłego życia i stanowi o tym, kim jesteśmy. Podejrzewam, że wyzbycie się opisywanego przez Pana lęku wymaga pełnej akceptacji siebie, a więc i swojego ciała w takim kształcie, w jakim jest dziś. Może zabrzmi to jak frazes, ale tylko wówczas gdy akceptujemy siebie samych, mogą zrobić to inni. Oczywiście, nigdy nie możemy być pewni, jak zachowa się druga osoba, ale pozostanie otwartym na nowe kontakty jest pierwszym krokiem do sukcesu na tym polu. Pozdrawiam!
Nie, nie powinien się Pan tym gnębić...
...ale z jakiegoś powodu Pan to robi. W takim wypadku szczerze polecam udać się na kilka spotkań z psychologiem poznawczo-behawioralnym. Pana lęk przed oceną ze strony innych osób wynika z pewnej niepewności, której źródłem z kolei są Pana przekonania na temat siebie samego (ale i świata wokół). Przepracowanie tych przekonań (a w przypadku terapii poznawczo-behawioralnej jest to względnie szybkie, a przede wszystkim trwałe) pomoże Panu jeszcze bardziej uwierzyć w siebie i rzeczywiście nie gnębić się bliznami.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak leczyć ciągły lęk i strach? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Przewlekła nerwica lękowa i strach przed otwartą przestrzenią – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak radzić sobie ze strachem przed dentystą? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Strach przed prowadzeniem auta – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Strach przed odrzuceniem i opinią innych – odpowiada Mgr Ewelina Kazieczko
- Nietypowy strach przed ludźmi – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Dlaczego nie akceptuję siebie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy od samookaleczania można się uzależnić? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Poczucie strachu, samookaleczanie i myśli samobójcze – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak zmienić w sobie impulsywność? – odpowiada Mgr Michał Pyter