Strata nienarodzonego dziecka

Dwa miesiące temu padłam ofiarą gwałtu, później okazało się, że jestem w ciąży. Postanowiłam urodzić to dziecko. Bo ono nic nie zawiniło. Z resztą nie umiała bym żyć z świadomością, że je usunełam. A teraz poroniłam. Nie myślałam, że tak mnie to zaboli.Strata dziecka jest strasznie nie sprawiedliwa. Chciałam je, pomimo wszystko.
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,
Utrata dziecka to ogromna trauma. Przeżyła Pani bardzo trudny okres w swoim życiu - najpierw gwałt, a potem decyzja o zachowaniu dziecka. Taka trudna decyzja i chęć urodzenia dziecka tym bardziej zaangażowała Panią emocjonalnie w proces bycia matką. Tym bardziej odczuwanie straty jest jeszcze silniejsze.
Dobrze byłoby aby zwróciła się Pani po pomoc do specjalisty - psychoterapeuty, psychologa, który pomoże przejść okres żałoby i poradzić sobie z tak trudnymi doświadczeniami.

Pozdrawiam serdecznie,

Anna Mochnaczewska
www.anna-mochnaczewska.bloog.pl
www.integral.com.pl

0

Witam serdecznie.

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że bardzo Pani współczuję z powodu utraty dziecka. Poronienie zawsze jest bardzo bolesnym doświadczeniem w życiu kobiety. Podjęła Pani trudną, odważną decyzję o zachowaniu ciąży. Proces żałoby po stracie osoby bliskiej (również nienarodzonego dziecka) może trwać nawet do roku. W tym czasie uznaje się go za zupełnie naturalny.
W ostatnim czasie dużo Pani przeżyła i może psychicznie gorzej się czuć. Warto, aby nie była Pani teraz sama, aby rozmawiała o tych trudnych wydarzeniach z osobami, którym Pani ufa.
Jeśli okaże się, że jest to niewystarczające polecam znalezienie dobrego psychoterapeuty w Pani okolicy, który pomoże przejść przez ten ciężki okres.

Pozdrawiam i życzę dużo siły.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty