Uczucie bezsensu w życiu po rozstaniu

Mam 25 lat rozstałam się z chłopakiem, byłam z nim 2,5 miesiąca. Kochał mnie, a ja na siłę starałam się również pokochać jego. Pragnęłam stworzyć związek w którym on kochał mnie coraz bardziej a ja czułam że oszukuję go. Rozstaliśmy się z mojego powodu nie mogłam już tego udźwignąć mam wyrzuty sumienia że nie byłam uczciwa wobec niego. On ma do mnie pretensję groził mi. Czuję bezsens nic mnie w życiu dobrego nie spotka przychodzą mi do głowy myśli że powinnam umrzeć bo tak nie jestem nic warta.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu
Mgr Adam Horak Psycholog
51 poziom zaufania

Często bywa tak, że porzucający bywa porzuconym. Tylko, że ktoś się wtedy spóźnił. Przyjmowanie uczucia od chłopaka sprawiało Pani jakąś przyjemność, skoro oczekiwała Pani od niego więcej. Idealna symetria w relacji uczuciowej jest niemożliwa, dlatego trwające związki prawie zawsze są efektem kompromisu, co do wzajemnych oczekiwań. Czasem jednak asymetria zaangażowania jest tak duża, że związki rozpadają się. W Pani sytuacji teraz niewiele pomoże analizowanie sprawy pod kątem uczciwości, bo dwa i pół miesiąca to zbyt krótko na popełnienie "zbrodni małżeńskiej". A może do starej znajomości warto powrócić, a smutne myśli to po prostu tęsknota za fajnym chłopakiem?

0

Mam taką hipotezę, że kluczowe jest ostatnie Pani stwierdzenie: że czuje się Pani "nic nie warta".
Osoby z niskim poczuciem wartości mogą uwikłać się w związek z kimś, kto bardzo kocha, choć nie odwzajemniają tego uczucia; tkwią w tym związku z powodu przekonania, że "nie jestem warta miłości" "może już nikt inny mnie nie pokocha" "nie zasługuję na więcej".
Być może wszystkie te założenia są w Pani głowie, i kierują Pani zachowaniem, przeżywaniem. Ale tak być nie musi - można podważyć je i zmienić w trakcie psychoterapii.
Zatem gdyby moja hipoteza do Pani trafiła, polecam kontakt z psychologiem.

http://www.krakowpsycholog.com.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Uczucie bezsensu i znudzenia życiem

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że moje zachowanie nie jest do końca normalne. Czuję, że moje życie jest bezsensu i jestem nieustannie znudzona. Zaczęłam się izolować od ludzi i ich unikać, odmawiać na każde zaproponowane spotkanie. Nawet kiedy już się z kimś umówie to nagle zmieniam zdanie i zostaje w domu, nie odbieram setki telefonów, nie odpisuję na wiadomości i znikam z internetu. A co gorsza, cieszy mnie te martwienie się o mnie, lubię jak ktoś dopytuje co się dzieje lub dlaczego nie będę w umówionym miejscu. Nie potrafię stworzyć żadnej relacji, bo po paru tygodniach znów czuję że to bezsensu, pojawia się nuda i robię wszystko, żeby innych zniechęcić do siebie. Z jednej strony chcę, żeby do mnie pisali, dzwonili, byli zaniepokojeni, ale z drugiej nudzi mnie kontakt z nimi i proponowanie spotkań. To jest bezsensu, bo najchętniej bym spała i się nie budziła. Nie wiem jak sobie pomóc i jak pozbyć się bezsensu z mojego życia.

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Z opisu można wnioskować, że takim zachowaniem chce Pani zwrócić na siebie uwagę otoczenia, bo być może podświadomie czuje Pani, że nie ma temu otoczeniu nic specjalnego do zaoferowania. Czasami tak się dzieje, że niektóre osoby "oskarżają" świat o to, że jest "bezsensowny i nudny", a tak naprawdę same w relacji ze światem się tak czują. Warto też zdawać sobie sprawę, że na dłuższą metę izolowanie się od ludzi skutkować będzie zwyczajną samotnością.

Mówiąc inaczej - świat i ludzie poradzą sobie bez Pani - czy Pani może powiedzieć o sobie to samo? Opis wskazuje, że raczej nie, bo, jak sama Pani pisze, cieszy Panią "to martwienie się".

Tego rodzaju zachowanie można porównać do zachowania małego dziecka, które - chcąc zwrócić uwagę na siebie - zachowuje się "nietypowo", czyli na przykład jest niegrzeczne albo w inny sposób destrukcyjne. Wydaje się więc, że najlepiej byłoby, żeby spróbowała Pani poszukać tego "niezaspokojonego dziecka" w sobie podczas konsultacji i prawdopodobnie terapii psychologicznej.

Pozdrawiam.

0

Z Pani opisu wynika, że może być Pani w depresji. Depresja nieleczona może się pogłębiać. Proponuje skorzystać z konsultacji z psychiatra i psychoterapeutą. Psychoterapia mogłaby skutecznie Panią wesprzeć i pomoc wyjsć z tego stanu. Pozdrawiam

0

Dzień dobry,

Jeżeli CHCE Pani zmienić swój sposób funkcjonowania i przeżywania to namawiam na konsultacje u psychoterapeuty, które mogą zakończyć się wspólną decyzją o podjęciu leczenia. Pomoc może Pani uzyskać np.: w Poradni Zdrowia Psychicznego lub prywatnie. Być może psychoterapia grupowa byłaby dla Pani odpowiednia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Samotność i uczucie bezsensu życia

Mam na imię Jolanta czuję się samotna ,niekochana przez wszystkich rodzinę moje życie nie ma sensu
KOBIETA ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam Pani Jolanto!
Napisała Pani bardzo krótki post, dlatego trudno w oparciu o Pani słowa stwierdzić, co Pani dolega. Poczucie samotności, poczucie bycia niekochaną, nieważną, poczucie beznadziei i bezsensu może wskazywać na rozwój zaburzeń depresyjnych, ale diagnozę może postawić tylko lekarz psychiatra podczas bezpośredniej wizyty z Panią. Zachęcam Panią do konsultacji psychiatrycznej albo wizyty u psychologa. Dlaczego czuje się Pani niekochana? Co dzieje się w Pani rodzinie? Ile ma Pani lat? Czy w ostatnim czasie w Pani życiu miały miejsce jakieś trudne doświadczenia? To ważne pytania, na które warto byłoby poszukać odpowiedzi, by móc stwierdzić, co Pani dolega. Czy to depresja, czy to załamanie nerwowe, kryzys emocjonalny, czy niska samoocena itp.?
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Witam Panią Serdecznie,

Może zacznę od słów..., że kiedy nie widać sensu, to właśnie ten sens się zaczyna...

Proszę nie zostawać samej, zadbać o chociaż jedną bliską osobę, która byłaby przyjazna i obecna dla Pani.

Życzę Pani tylko wartościowych i wspierających relacji,
Irena Mielnik-Madej
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty