Dzień dobry!
Nie jest możliwe zmuszenie dorosłej osoby, której prawa nie są ograniczone (np. wyrokiem) do zrobienia czegoś, czego zrobić nie chce. Możliwa jest jedynie prośba, rozmowa, wymiana argumentów oraz stawianie warunków (jeśli rzeczywiście będzie Pani realizować ewentualne konsekwencje nie spełnienia warunku).
Wyjście/ wychodzenie z uzależnienia zależy od woli, motywacji męża i jego decyzji, wyborów.
Zachęcam do rozmowy dot. uzależnienia i współuzależnienia np. w Ośrodku Terapii Uzależnień.
Pozdrawiam!
Pełnoletniej osoby, która nie popełniła przestępstwa wg prawa nie można zmusić do żadnego badania w tym do oddania krwi celem przeprowadzenia wspomnianych przez Panią badań. Musi mąż wyrazić świadomą zgodę na pobranie krwi.
Jedynym rozwiązaniem jest rozmowa i prośba o wykonanie takich badań.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak zmusić męża do leczenia alkoholizmu? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak zmusić męża alkoholika do leczenia? – odpowiada Mgr Marek Lisowski
- Objawy zaburzeń psychicznych po wypiciu alkoholu u męża alkoholika – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska
- Jak pomóc mężowi, który bierze narkotyki? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Jak uświadomić narzeczonego, że podejrzewam go o branie narkotyków? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Przemoc ze strony męża – odpowiada Mgr Renata Respondek
- Jak radzić sobie z osobą chorą na schizofrenię, która bierze narkotyki? – odpowiada Lek. Paweł Brudkiewicz
- Jak zmusić męża do leczenia? – odpowiada Mgr Elżbieta Schabowska
- Uzależnienie od alkoholu u męża – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak zmusić męża do leczenia uzależnienia od alkoholu? – odpowiada Mgr Anna Kaźmierczyk
artykuły
Uzależnieni od alkoholika. "To często najbardziej tragiczne ofiary nałogu"
Wojciech Wolak to dyplomowany coach, student psych
Jak żyć z alkoholikiem?
Jak żyć z alkoholikiem? Jak sobie radzić z chorobą
Pracowała w Żywcu jako psycholog, a nie miała uprawnień. We wrześniu ruszy proces
Przez kilka miesięcy Magdalena K. pracowała w szpi