Wydaje mi się, że słyszę ludzi, nieokreślony lęk, co to?
Odkąd pamiętam bałam się ciemności, ale nie dlatego, że jest ciemno. Dlatego, że wydawało mi się, że ktoś/coś jest za mną, przyjdzie zrobi mi coś - jest to bardzo, bardzo nieokreślony lęk i objawia się tym, że wsłuchując się w ciemność, słyszę wiele dziwnych odgłosów i nie jestem w stanie się przebić ponad to. Obecnie już mam grubo po 20 i wciąż mam kłopot z zasypianiem w pustym mieszkaniu. Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty, nieokreślone hałasy, które sprawiają, że zaczynam czuć lęk, serce bije mi szybciej, nie mogę się uspokoić, mam wrażenie, że ktoś za mną stoi, coś/ktoś się stanie. Nie zawsze tak jest, ale zawsze jak jestem sama. Co jest ze mną nie tak? Czy to choroba?