Lęki i fobie u nastolatka
Witam, nie wiem czy piszę na dobrej stronie, ale psychologia to psychologia. Od pewnego czasu "borykam" się z problemami, trwa to +/- od początku roku 2012. Przez ten czas diagnozy jakie sobie wystawiłem to: psychopatia (test PCL-R 31pkt), fobia społeczna, aspołeczny, Depresja maniakalna. Może coś pomieszałem, ale do większości tego pasuje. A teraz objawy. Strasznie boję się ciemności, w nocy mam włączone światło, bo jak zgaszam to mam wrażenie, że ktoś tam stoi, zasłoniłem sobie okna nawet, bo wydaje mi się, że ktoś mnie obserwuje. Nie chodzę nawet do szkoły, strasznie się boję pójść do szkoły, bo boję się, że mnie wyśmieją, cały się pocę i trzęsą mi się ręce.
Czuję jakby każdy na mnie patrzył i o mnie mówił. Zawsze zamykam wszystkie drzwi, kiedy tylko wstaję, robię obchód całego domu nawet 3 razy, czy na pewno zamknąłem. Noszę nóż (nie rozstaję się z nim). Cały dzień siedzę w domu. Byłem notowany za kradzież. Dodatkowo mam straszne huśtawki nastrojów, raz cały dzień się śmieję, jak ktoś powie mi nawet coś przykrego, a raz płaczę z byle gówna cały dzień. Dziś jest w sumie ok, czuję się dobrze, ale zaczynam się pocić i ręce mi się trzęsą na samą myśl o szkole. Potrafię dokonać wszystkiego, żeby tylko tam nie iść. Nie mam za to nigdy myśli samobójczych. Mówię wszystkim, że nie chcę mi się chodzić do szkoły albo że mi niedobrze, dlatego się pocę.