Witam! Popełnia Pani podstawowe błędy żywieniowe, które nie tylko utrudniają utratę masy ciała, ale również powodują, że przybywa Pani kilogramów. Przede wszystkim Pani posiłki są spożywane za rzadko – nie bez podstawy dietetycy zalecają spożywanie 5 posiłków w ciągu dnia, o ustalonych porach, co około 3 godziny. Tutaj znowu popełnia Pani błąd – podjadając owoce między 15 a 20 zamiast konkretnych posiłków. Proszę ustalić sobie określone i stałe pory np. śniadanie 9.00, przekąska (może być owoc/orzechy/jogurt ze świeżymi owocami/dietetyczny batonik zbożowy) 12.00, obiad 15.00, przekąska 18.00 i kolacja około 21.00. Ostatni posiłek proszę jeść na około 3 godziny przed snem – powinien być lekki, ale nie powinna go Pani pomijać, ponieważ stwierdzenie, że lodówkę należy zamykać o 18.00 jest mitem. Tylko wtedy gdy będzie się Pani stosowała do tych zasad tempo metabolizmu będzie mogło przyspieszyć. Bardzo słusznie, że pije Pani wodę mineralną – codziennie powinniśmy pić około 2 l płynów (jak jest upał 2,5l) w postaci bezkalorycznych napojów – wody (może być z cytryną i np. miętą), herbaty owocowej, zielonej, czerwonej lub białej bez cukru. Woda oczyszcza nasz organizm i przyspiesza przemianę materii. Proszę również ograniczyć żółty ser – zastąpić go np. serem twarogowym półtłustym (może być z dodatkiem warzyw czy kiełków) oraz chleb pszenny i pszenne bułki – zastąpić je pieczywem pełnoziarnistym! Warto poczytać na temat prawidłowego odżywiania na naszych stronach http://portal.abczdrowie.pl/jakie-sa-zasady-zdrowego-odchudzania oraz http://portal.abczdrowie.pl/najczestsze-bledy-zywieniowe Proszę pamiętać również, że waga nie mówi nam o tym jaki mamy skład ciała – czyli zawartość masy mięśniowej, tłuszczowej czy wody. W tym celu warto udać się do dietetyka i kontrolować postępy – może być tak, że tkanka tłuszczowa ulega spalaniu, a zwiększa się masa mięśniowa, która waży średnio 2 razy więcej o tłuszczu! Dodatkowo proszę mierzyć się w obwodach – talii, brzuchu i biodrach, gdzie najszybciej widać postępy jakie robimy. Proszę ważyć i mierzyć się zawsze o tej samej porze dnia – najlepiej rano, na czczo, po wypróżnieniu - nie częściej niż raz w tygodniu. Powodzenia, mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna