Zakup kota przez matkę po wyprowadzeniu się córki

Nie dawno wyprowadziłam się z domu. Moja mama bardzo to przeżyła. Kupiła sobie kota, potem... wielki na cały dom zamek dla niego, potem następnego kota. Boję się, że na tym się nie skończy. To syndrom opuszczonego gniazda? Jeśli tak mogę jej jakoś to ułatwić, pomóc? Mamy ze sobą stały kontakt, ale boję się, że teraz naprawdę jest z nią źle biorąc pod uwagę, że nigdy nawet nie lubiła kotów....
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

8 sposobów, aby uzdrowić swój dom, czyli tajniki sztuki feng-shui

Dzień dobry!

A skąd ocena, że posiadanie kotów i poświęcanie im wiele energii jest złe i jest negatywnym objawem?
Tak, wielu rodziców, po opuszczeniu domu przez dzieci/ dziecko odczuwa to boleśnie. Objawem zdrowia jest jednak na nowo przystosowanie się do tej sytuacji, przeorganizowanie życia i wypełnienie wolnego czasu i uwagi innemu hobby. Może być nim właśnie domowe zwierzątko/ zwierzęta. Samo w sobie w żaden sposób nie jest to niepokojące, jeśli uszczęśliwia, uspokaja Pani mamę.
Zawsze warto jednak rozmawiać o tym, jak czuje się ona, a jak Pani, jak układają się Wasze "nowe życia" - już osobno, jakie macie radości, sukcesy, a jakie troski, problemy wątpliwości.

Pozdrawiam!

0

To, że Pani mama nie lubiła kotów, a teraz ma je w domu nie musi świadczyć o żadnych poważnych trudnościach. Faktycznie, może w ten sposób odreagowywać Pani wyprowadzkę, ale nie koniecznie jedno z drugim musi być powiązane (a nawet jeśli, to w zachowaniu Pani mamy nie ma nic złego). Nie przejmowałbym się tym nadto. Może Pani jedynie pamiętać o utrzymywaniu z nią normalnego kontaktu i dobrych relacji.


https://www.gabinetzmian.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty