Kontrolowanie 22-letniej córki przez matkę

Mam problem mam 22 lata a mama mnie ciągle kontroluje zabrania mi jechać na sylwestra z chłopakiem bo uważa że jest nieodpowiedzialny boi się że skończy się tak jak ostatni sylwester z innych chłopakiem co cię upił i musiałam wracać do domu sama z innej mieściny.Nie wiem jak namówić ją do nie męczenia mnie psychicznie przed i po wyjeździe. Proszę o pomoc...
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam
No właśnie tak to jest z mamami że bardzo się boją o swoje dziecko, niezależnie ile to dziecko ma lat, nawet jak będzie Pani miała 40 lat to mama i tak będzie się martwić, Nie wynika to z kontroli czy chęci zawładnięcia Panią, mamy tak mają i warto to sobie uświadomić i odpuścić, zrozumieć że tak to już jest.
pozdrawiam
anna suligowska

0

Żeby uwolnić się od rodziców trzeba stać się niezależnym. Tak długo jak pozostaje Pani zależna od rodziców nie da rady Pani uniknąć ich prób wpływu na Panią. Może więc Pani zastanowić się jakie działania przyspieszą stawanie się samodzielną? Oczywiście jeśli matka się zgodzi możecie też iść na terapię rodzinną i popracować nad zmianą swoich relacji.

0

Dzień dobry.

Pani mama może oczywiście martwić się o Panią i obawiać się, że może się Pani coś złego stać. Ma Pani jednak 22 lata, więc z punktu widzenia prawa jest Pani dorosła i może Pani spotykać się w dowolnych okolicznościach, z kim Pani tylko zapragnie. Dodać trzeba, że jako dorosła osoba, ponosi Pani całkowitą odpowiedzialność za kontakty, które Pani utrzymuje oraz oczywiście ich konsekwencje.
Zastanawiające jest zatem, dlaczego oczekuje Pani od mamy "zatwierdzenia" planów spędzania przez Panią nocy sylwestrowej? Pani zapytanie może wskazywać, że w tej określonej sytuacji (zabawy) chciałaby Pani być potraktowana jak osoba dorosła, a być może w innych, mniej przyjemnych sytuacjach (takich jak np. codzienne obowiązki domowe) taką osobą Pani nie jest? Stąd może wynikać też nadmierne "wtrącanie się" mamy w Pani sprawy i brak zaufania w Pani odpowiedzialność.
Proponowałbym spokojną i poważną rozmowę na ten temat z mamą, jak również przeprowadzenie autorefleksji na temat poczucia własnej dorosłości i odpowiedzialności.

Pozdrawiam.

0

Witam. Może pomogłaby jakaś umowa z mamą, że Pan zrobi coś dla niej żeby się nie martwiła a mama Panią za to przestanie męczyć.
Magdalena Brabec

0

Witam, wygląda na to, że Pani mama troszczy się o Panią w sposób sobie odpowiedni. W taki sposób potrafi okazywać dbałość o Panią i raczej to się nie zmieni, ponieważ zawsze będzie Pani występowała w roli "małej córeczki", a Pani Mama w roli "niepokojącej się o dziecko', mamy. Człowiek dojrzały podejmuje dojrzałe w skutkach decyzje. Myślę, że warto jest przedstawić mamie chłopaka przed pójściem na imprezę, choć to połowiczne wyjście z sytuacji. Jednak póki Pani będzie mieszkała z rodzicami, a nie usamodzielni się całkowicie, warto jest szukać rozwiązań w drodze negocjacji warunków pobytu w domu. Mam tez wrażenie, że Pani sama zachowuje się jak dziecko, dlatego tez mama tak właśnie Panią traktuje.

0

Ważne jest także to, jak poza tym wygląda Pań relacja? Na ile jest Pani samodzielna, odpowiedzialna? Czy mama ma podstawy, by wierzyć Pani zapewnieniom? Bo o ile faktycznie jest Pani dorosła i potrzebuje pewnej swobody, samodecydowania, to zachowanie mamy pewnie wynika z troski i wcześniejszych doświadczeń (w tym przypadku ostatniego Sylwestra).
Sądzę, że warto, aby przyjrzały się Panie swojej relacji i pracowały nad nią.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty