Czy taka relacja ma w ogóle przyszłość?
Witam. Przez prawie rok byłam z chłopakiem, który przez ten czas zerwał ze mną aż 6 razy i to tylko dlatego, że według niego za dużo piłam i wychodziłam na noc ze znajomymi, obiecywalam mu ze juz tego nie będzie i że to się nie powtórzy ale ostatnio,sytuacja powtórzyła się ponownie, że wyszłam i nie było mnie na noc. Mówił przedtem ze to ostatni raz i teraz to już ostatnia szansa i więcej nie będzie powrotu, że już mi nie ufa i to definitywny koniec. Ja wychodzić nie mogłam za każdym razem była kłótnia, później zgoda kiedy zapewniałam ze juz do tego nie dojdzie, ale czy nie mam prawa już nigdzie wyjść ze znajomymi i wrócić później do domu. Dodam że mieszkaliśmy razem i po każdym incydencie może ciuchy i rzeczy zostały odsylane. On chodził do kolegów a mi było wszystkiego nie wolno. Czy to zdrowa relacja i czy ma jeszcze przyszłość czy dac sobie spokój, jakoś przecierpiec i nie nalegac nasię zmianę decyzji?