Jak poradzić sobie z tym lękiem po zaręczynach?

Dzień dobry:) Za bardzo nie wiem od czego zacząć ponieważ sytuacja która mnie dotyczy zawładnęła moim życie do tego stopnia że ciężko mi funkcjonować każdego dnia. Chodzi o mojego faceta aktualnie narzeczonego, wszystko układało się nam jak z bajki mocno zakochani , jesteśmy razem prawie 4 lata a znamy się od 6 lat niestety po zaręczynach zaczęłam odczuwać straszny strach, lęk do tego stopnia że wylądowałam u psychiatry i przyjmuje leki ( aciprex 10mg) ten strach trochę minął ale niestety cały czas gdzieś we mnie jest , czasem zastanawiam się czy go kocham i czy to ten mężczyzna, bardzo mnie to boli ponieważ przed zaręczynami tak bardzo go kochałam że nie wyobrażałam sobie jednego dnia bez niego , dodam że mieszkamy razem od 3lat i zawsze było między nami dobrze wiadomo jakieś małe kłótnie się zdarzały ale szybko mijały , więc nie mam pojęcia dlaczego tak się stało .. Fakt pracujemy razem od 4 lat ale nigdy nie było z tym problemu zawsze nam to pasowało . Zawsze miałam problem z poważnymi decyzjami ale gdy mi się oświadczył czułam taką radość i szczęście że aż razem płakaliśmy . Lekarz psychiatra i psycholog powiedział że potrzeba mi czasu , że wszystko się uspokoi ale mnie to dręczy mija miesiąc a ja wciąż mam w sobie niepokój, wiem że on to widzi i że go to bardzo boli bo przecież wszystko było dobrze .
KOBIETA, 23 LAT 12 miesięcy temu

Witam

Rozumiem, że sytuacja jest trudna i budzi wiele obaw. Z jednej strony listu opisujesz silny lęk i niepewność co do związku, z drugiej strony jesteś świadoma bólu, jaki możesz wyrządzić partnerowi, rozstając się z nim. Przy czym czujesz lęk i niepewność co do swojego związku, piszesz, iż jesteś zaręczona z mężczyzną, którego kochasz. To naturalne, że w takiej sytuacji czujesz się zagubiona i potrzebujesz porady.



W tej sytuacji niezwykle ważne, aby dać sobie przestrzeń do analizy swoich uczuć i przemyśleń.

1. Warto zastanowić się nad źródłem lęku – czy pojawił się on nagle po zaręczynach, czy może narastał stopniowo? Czy lęk jest racjonalny: Czy są jakieś konkretne powody, by sądzić, że związek nie jest udany? Czy jest to strach przed małżeństwem; przed odpowiedzialnością; przed utratą wolności?

2. Szczegółowa analiza relacji: Przydatne może być również dokładne przeanalizowanie całej relacji z partnerem. Należy wziąć pod uwagę zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty związku. Czy przed zaręczynami miałaś jakieś obawy co do wspólnej przyszłości? Czy były jakieś sygnały ostrzegawcze, które obecnie zauważasz a wcześniej je ignorowałaś lub nie byłaś ich świadoma. Być może jakieś konkretne sytuacje lub zachowania partnera budzą Twój niepokój?

3. Komunikacja z partnerem:

Ważnym elementem jest szczera rozmowa z partnerem o swoich uczuciach i lękach. Ukrywanie swoich obaw może prowadzić do frustracji i pogłębienia problemu. Należy jednak pamiętać o doborze odpowiedniego momentu i sposobu na taką rozmowę. Dobrze jest zrobić to w atmosferze spokoju i wzajemnego szacunku.



Chciałbym zwrócić uwagę na to, iż lęk po zaręczynach jest czymś normalnym. Wiele osób doświadcza obaw i wątpliwości przed tak dużą zmianą w życiu, jaką jest małżeństwo. Jednakże w sytuacji, gdy mamy wahania i niepewność należy wybrać rozwiązanie, które będzie rozsądne na lata, a nie doraźne. Niezależnie od ostatecznej decyzji, warto rozważyć różne opcje; Być może czasowa separacja byłaby dobrym rozwiązaniem, aby dać sobie i partnerowi przestrzeń do przemyśleń. Można również rozważyć wspólną terapię par, która może pomóc w rozwiązaniu problemów i zbudowaniu zdrowej relacji; Należy rozważyć czy jesteś gotowa do pracy nad swoim związkiem? 

Jeśli nadal doświadczasz silnego lęku i niepewności, warto rozważyć kontynuację terapii psychologicznej. Terapeuta może pomóc w rozpoznaniu źródeł problemu i wypracowaniu strategii radzenia sobie z lękiem.

Pozdrawiam M Bakun

Dodatkowo, polecam zapoznanie się z artykułami na temat lęku przed ślubem i sposobów radzenia sobie z nim. Poniżej jedna z przydatnych stron:

• Artykuł - Lęk przed ślubem: https://psychomedic.online/gamofobia/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak poradzić sobie z lękami?

Jestem młodą dziewczyną, mam 22 lata, od jakiegoś czasu, tzn. ciągnie się to już długo, noszę w sobie ciągłą obawę, lęk, nie wiem przed czym, rok temu to uczucie ustało teraz znowu jest, po zmianie pracy, może to wynik stresu? Ale przecież sama chciałam już zmienić, ciągle analizuję siebie co może mi być, problem zaczął się już parę lat temu, poznałam dziewczynę, przyjaciółkę w liceum, zaczęłam zażywać narkotyki - nie dużo parę razy i to wszystko, miałam problemy, byłam zakompleksioną nastolatką, chociaż nie miałam ku temu powodów, szukałam w tym jakiegoą odbicia od problemów. Po zapaleniu ''trawki'' strasznie źle się poczułam, dostałam jakiejś paniki no i od tego zaczeły się moje problemy. Myślałam wtedy, że coś sobie uszkodziłam w mózgu dosłownie, że zwariowałam.

Teraz już jest lepiej, ale dalej czuję lęk, boję się czasami życia i mam dość, wyprowadziłam się z domu i zaczęłam sama żyć, jakoś sobie radzę, mam pracę, ale ciągle problemy czasami to dla mnie za dużo i czasem uciekam w alkohol, jestem lesbijką na dodatek i to kolejny problem, bo matka nie wiem nic o mnie, z rodziną utrzymuję dobre relacje, a wyprowadzilam się dla mojej dziewczyny, którą kocham i chcę być szczęśliwa, zależy mi na tym. Myslałam, że mam nerwicę, a może narkotyk pogłębił moje ukryte lęki? Nie wiem co mam robić, chcę iść do lekarza, ale boję się, że jest coś nie tak ze mnś, może to nerwica?

Czasem czuję, że nie wytrzymam a kiedy indziej jest wszystko dobrze , czasami w nocy nie mogę spać, pocę się mam drżenie rąk, załamuje mi sie głos i czuję jakbym nie była sobą tzn. nie dosłownie jakby zaraz miało się coś stać ze mna, zupełnie nie rozumiem o co w tym chodzi, w takich stanach boję się, że jestem nienormalna, wiem, że te myśli są bezsensowne ale trudno od nich czasem uciec, a zresztę nie chcę od nich uciekać, chcę się ich pozbyć i nie walczyć. Co to może być? proszę o odpowiedź, ania

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Silny stres mógł być czynnikiem wyzwalającym stany lękowe, ale źródłem napięcia jest raczej jakiś wewnętrzny konflikt, z którym się Pani boryka. Może mieć to związek z Pani niską samooceną, z atmosferą w nowej pracy, poczuciem niepewności, obawą przed oceną Pani orientacji seksualnej i in. Relacje z rodziną ocenia Pani jako dobre, a jednak nie może sobie Pani pozwolić na bycie w pełni sobą – np. przyznanie się do homoseksualizmu. Już sam fakt, że musi Pani udawać kogoś innego przed najbliższymi powoduje silne napięcie i może prowadzić do pojawiania się zaburzeń lękowych.

Palenie trawki może prowadzić do napadów paniki, bezwzględnie powinna Pani unikać tego rodzaju używek. Ostrożność należy również zachować przy piciu alkoholu, który potęguje działanie depresyjne i tylko na krótki moment uśmierza lęk.

Powinna Pani skorzystać z pomocy lekarza psychiatry. Nie jest Pani nienormalna, ale potrzebuje Pani wsparcia i terapii. Pomoc ze strony lekarza psychiatry oraz psychologa powinny pomóc uporać się z objawami i wypracować zdrowszy sposób radzenia sobie ze stresem.

Serdecznie pozdrawiam

0

Szanowna Pani,

potrzebuje Pani psychoterapii u dobrego i doświadczonego psychologa. Proszę poszukać specjalisty w Pani miejscu zamieszkania.

Udzielam także konsultacji telefonicznych oraz pracuję przez Skype, jeżeli będzie czuła Pani taką potrzebę.

Pozdrawiam serdecznie!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak poradzić sobie z lękiem?

Witam! Od kilku tygodni, mniej wiecej od półtora miesiąca, mam dziwne odczucia i dziwne myśli, a mianowicie chodzi o to, że mam różne stany lękowe, wydaje mi się, że może to być przez oglądanie filmów-horrorów... np. kiedy ogladałam "Egzorcyzmy Emily Rose", później bałam się, że mnie opęta szatan, albo ogladając jeszcze inny horror, bałam się spojrzeć w oczy innych ludzi lub spojrzeć w lustro. Wiem, że to tylko filmy, ale strasznie zawładnęły moją psychiką;(

Kiedyś, jak jechałam na rowerze przez las, bałam się, że zobaczę jakieś zjawy albo jeszcze jakieś inne potwory. Wiem, że to może się wydawać śmieszne, ale nie umiem sobie z tym poradzić i jest to strasznie dręczące. Ogólnie to nie potrafię już się cieszyć wszystkim tak jak kiedyś, myślę ciągle tylko o tym, żeby nie zwariować:( nie wiem co mam zrobić... może tutaj znajdę jakąś radę albo dobre słowo, jak poradzić sobie z tym utrapieniem. Proszę o pilną odpowiedź, z góry dziękuję.

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,

Po pierwsze proponuję zaprzestać oglądania tego typu filmów, często bardzo sugestywnych. Szczególnie w przypadku młodych osób, oglądanie horrorów czy filmów grozy może skutkować odczuwaniem strachu czy niepokoju. Proszę przez okres kilkunastu dni nie oglądać tego typu filmów. Jeżeli dolegliwości nie ustąpią lub będą nasilać się – proszę o kontakt z lekarzem psychiatrą. Oceny może wymagać czas trwania tego typu objawów, ich nasilenie, wpływ na Pani funkcjonowanie, i inne. Zaznaczam jednak, iż przez kilkanaście dni powinna Pani powstrzymać się od tego typu rozrywek.

Pozdrawiam

0

Szanowna Pani,

potrzebuje Pani dogłębnej psychoterapii u dobrego i doświadczonego psychologa. Proszę poszukać specjalisty w Pani miejscu zamieszkania.
Udzielam także konsultacji telefonicznych oraz pracuję przez Skype, jeżeli będzie czuła Pani taką potrzebę.

Pozdrawiam serdecznie!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty