Wydaje się, że bardzo dobrze zdiagnozowała Pani podstawy problemu: trudności w koncentracji, codzienne problemy zaprzątające głowę, brak czasu na wystarczająco długą grę wstępną. Teraz jedynie należy znaleźć sposób, by zmienić tą sytuację.
Nie należy zapominać o tym, że nasze libido to nie jest coś co budzi się dopiero podczas zbliżeni, ale tak naprawdę buduje się przez cały czas:) Jeżeli w naszych myślach w ciągu dnia nie ma seksu, fantazji erotycznych, marzeń to później w łóżku może być trudno obudzić w sobie uśpioną kochankę. Warto wprowadzić takie myśli i fantazję do naszego życia. Miły sms do męża, chwila na przyjemne fantazje jeśli mamy nieco prywatności: im więcej seksu w ciągu dnia, tym więcej seksu w nocy.
Jeśli natomiast już podczas stosunku nasze myśli odpływają ku problemom, po prostu zajmijmy je czymś innym np. mocno skupmy się na swoich odczuciach płynących z ciała, lub na elementach zachowania naszego partnera, które świadczą o jego przyjemności. Przerzućmy naszą uwagę na to co dzieje się tu i teraz.
Niewielka ilość alkoholu, od czasu do czasu również może pomóc - pozwala nam się wyluzować i usuwa z naszych myśli problemy dnia codziennego, choć oczywiście nie może stać się koniecznym elementem zbliżeń.
Ponadto dobry sposobem na odświeżenie relacji seksualnej, jest chwila dla Pani i męża jako małżonków, a nie rodziców. Być może babcia lub koleżanka mogłaby zająć się dzieckiem, kiedy Wy zaplanujecie np. wspólne wyjście do kina, jakąś aktywność fizyczną np. wizyta na basenie, spacer itp.
Gdyby sposoby te okazały się nieskuteczne, konieczna może być konsultacja seksuologiczna.
Pozdrawiam
http://pracownia-terapii.pl
