Żylaki odbytu a jazda na rowerze
Od kilku lat mam problem z żylakiem odbytu. Specjalista w tej dziedzinie wykrył coś, co przypomina ziarnko grochu i jest w okolicy odbytu tak, że wybadał to nie przystepując do rektoskopii na którą przyszłam. To jest ponoć coś pozapalnego, co powinno się wchłonąć do pół roku po stanie zapalnym, ale ponieważ się nie wchłonęło to podobno już ma tak zostać i może czasem utrudniać mi życie, ale może tak być. Nie przeszkadza mi to, czasem trochę. Ostatnio jednak jest ciężko, korzystam dużo z roweru i po ostatniej długiej wyprawie dostałam strasznych bólów. Wziełam Proctosan w czopku i smarowałam Proctoglyvenolem i ból zmalał, ale jestem skazana na jazdę na rowerze nie mam auta nie wiem co robić...! Moje pytanie brzmi: czy taki hemoroid jest przeciwwskazaniem do jazdy na rowerze? Nie rodziłam dzieci, dbam o siebie, ale mam pajączki, żylaki i te hemoroidy, może to od tego, że pracuję w biurze, a moją jedyną aktywnością jest rower i długie spacery z psem.