Anemia czy coś więcej?
Witam. Iwek, mój syn, we wrześniu skończył 6 lat. Zaniepokoiło mnie jego zmienione zachowanie (zrobił się bardzo rozmarudzony i powolny), bladość, podkrążone oczy, meldunki "kręci mi się w głowie" i zmniejszony apetyt (syn zwykle jadał chętnie, choć niewiele - jest za to wszystkożerny :). Zrobiliśmy morfologię i lekarz stwierdził lekką anemię (nie jestem w stanie przytoczyć wyników, mąż zostawił je u lekarza). Dziecko od dwóch tygodni przyjmuje żelazo (w syropie, 5 mg raz na dobę) i wit. C, efektów jeszcze nie widać, ale pojawiły się dodatkowe, niepokojące mnie objawy: temperatura od 35,8/36 stopni (syn skarży się, że mu zimno, ma zimne ręce i stopy) do stanów podgorączkowych 37,2 st. C, kłopoty z zasypianiem (ponad pół godziny potrafi wiercić się w łóżku, zanim zaśnie - pomimo faktu, że jest bardzo zmęczony i w domu jest spokój), od kilku dni rano budzi się mniej lub bardziej zmoczony (stanowczo nie jest to zapocona piżamka, tylko zasiusiana), czasami jest suchy, czasami lekko boli go brzuszek i ma lekkie rozwolnienie, zaczął się też skarżyć, że go "bolą oczy, tak cisną, mamusiu". Poza tymi objawami, których nasz lekarz rodzinny nie potrafi wyjaśnić, syn wydaje się być w dobrej kondycji, humor mu dopisuje, chętnie chodzi do szkoły (zerówka) i na zajęcia dodatkowe ("Akademia Nauki" - 1 raz w tygodniu, aikido - 2 razy po 45 min. spokojnych ćwiczeń, raz basen w szkole). Zasypia koło 20:30, wstaje ok. 6:45, w weekendy budzi się sam w okolicach 7:15 - 7:30. Jakie dodatkowe badania możemy zrobić (poza okulistą), żeby lepiej go zdiagnozować? Skąd to moczenie się? Może badanie moczu - ogólne, czy coś bardziej szczegółowego? Z góry dziękuję za poradę, pozdrawiam,