Anemia czy może coś innego?
Witam. Mam 15 lat i jestem załamana, dlatego też bardzo proszę o pomoc! Zacznę od początku. Od zawsze nienawidzę swojego ciała, widzę w nim same niedoskonałości, dlatego też jestem na ciągłych dietach. Nigdy jednak nic z nich nie wynikło. Na początku sierpnia zaczęłam stosować dietę 500kcal (o ile to można nazwać dietą), mało jadłam i było mi z tym dobrze. Schudłam 4kg w ciągu 2 tygodni i wcale nie chciało mi się aż tak jeść, miałam normalny humor, byłam wesoła i pełna sił do życia. Jednak dwa tygodnie temu popełniłam chyba największy błąd w moim życiu. Zapaliłam marihuanę z przyjaciółką. Efekt nie był taki jakiego się spodziewałam. Poczułam się okropnie, strasznie zakręciło mi się w głowie, cały świat wirował. Przestraszyłam się strasznie, pół nocy się trzęsłam i nie umiałam zasnąć. Na następny dzień było mi niedobrze, wszystko wirowało, myślałam jednak, że mi to minie, więc byłam dobrej myśli. I miałam rację, wirowanie minęło. Zostały jednak lęki i depresja - głównie, zimne ręce i nogi (które z resztą mam zimne już od jakiegoś czasu), jednak doszły zawroty głowy, zaburzenia koncentracji i pamięci, w tej chwili mam ogromną depresję (jest to spowodowane moimi dolegliwościami i tym, że nikt nie potrafi mi pomóc), blada skóra, jest mi ciągle zimno lub bardzo gorąco, jestem zmęczona 24 godziny na dobę - mogłabym spać cały dzień, nie mam ochoty na nic, na spotkania z przyjaciółmi, wychodzenie z domu. Wszystkie te objawy wskazywałyby na anemię. Zrobiłam badanie krwi, moje wyniki jednak są w normie, więc naprawdę nie wiem o co w tym chodzi. Poczytałam trochę w Internecie na temat choroby zwanej "derealizacją" i bardzo się wystraszyłam, że mogę na nią cierpieć! Dziwnie "mi się patrzy" na otaczający mnie świat, jednak nie jestem pewna czy jest to spowodowane zmęczeniem czy rzeczywiście jest to ta choroba. Chciałam pójść z tym do psychiatry, jednak mama mówi, że udaje, zmyślam i nie chce ze mną pójść. Twierdzi, że przez leczenie u psychiatry będę miała problem z dostaniem się na dobre studia. Czy jest możliwe, że mam anemię mimo dobrych wyników? Jeśli nie to co mi jest? Bardzo proszę o odpowiedź, jestem zdesperowana! Pozdrawiam