Opisane symptomy Twojego chłopaka kwalifikują się bardziej do trudności w radzeniu sobie ze stresem oraz depresji a na pewno nie do schizofrenii. Schizofrenia nie jest typową chorobą dziedziczną, istnieje bowiem tylko skłonność do zaburzeń psychotycznych, jeśli ktoś w rodzinie choruje, ale geny nie stanowią głównej przyczyny. Ważne jest aby Twój chłopak podjął się kilku sesji psychoterapeutycznych, aby psycholog wzmocnił jego psychikę w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami, panowania nad emocjami, znalezieniu sensu życia.
To co się dzieje z pani chłopakiem bardziej przypomina objawy depresyjne, lub zwyczajny dołek skoro "zwykle jednak jest całkiem normalny". objawem schizofrenii mogłoby być słyszenie głosów, urojenia a nie przygnebienie czy nerwowość. Jednak myśli rezygnacyjne także są niepokojące. Może warto poszukać pomocy, w tym jak sobie radzić z tym co go spotyka w życiu. Proponuje wizytę u psychologa by mógł porozmawiać o tym co go męczy.
Beata Szymik
Postawienie diagnozy schizofrenii jest sprawą bardzo poważną, wymagającą wcześniejszego szczegółowego badania psychiatrycznego i psychologicznego. Same wybuchy złości z błahych powodów mogą świadczyć o niskich umiejętnościach konstruktywnego wyrażania negatywnych emocji, wtedy pomocny może być udział w np. treningu kontroli złości. Proszę szczerze porozmawiać z chłopakiem, być może po prostu czuje się przytłoczony jakimiś problemami, nadmiarem obowiązków czy odpowiedzialnością, w takich sytuacjach ludzie mogą reagować nadmiernie emocjonalnie.
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam
Myślę, że Pani chłopak powinien zgłosić się na konsultacje do lekarza psychiatry i psychologa.
Witam Panią,
odnośnie schizofrenii, to nie tylko dziedziczenie ma tu znaczenie, muszą też wystąpić pewne czynniki. Jest zbyt mało informacji, aby napisać, co dolega Pani chłopakowi. Czy ostatnio miał sterujący tryb życia, ma jakieś kłopoty, czy zażywa substancje psychoaktywne itd. Wielu mężczyzn, mających depresję reaguje np. agresywnie. Myślę, że należałoby zgłosić się do specjalisty - psychoterapeuty, który podczas wywiadu będzie mógł postawić diagnozę i zaproponować odpowiednią formę pomocy.
Życzę powodzenia
Izabela Makowska-Trzeciak
Dzień Dobry.
Objawy, które obserwuje Pani u chłopaka nie świadczą o tym, że jest chory. Niepokojące jest to, co mówi, nie wiadomo jednak co się za tym kryje. W kwestii nerwicy - nerwowość nie jest jej objawem. Schizofrenia w pewnym sensie jest chorobą dziedziczną, warto jednak wiedzieć, że prawdopodobieństwo zachorowania na tą chorobę u przeciętnego Kowalskiego wynosi 1:100. Jeśli w najbliższej rodzinie (siostra, brat, matka lub ojciec) ktoś jest chory na schizofrenię to prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta dziesięciokrotnie (wynosi 1:10) a to nadal niewiele. Nie są mi znane wyniki badań prawdopodobieństwa zachorowania w przypadku gdy na schizofrenię chorował dziadek ale z pewnością jest ono znacznie mniejsze. Nie podała Pani wieku chłopaka. Jeśli przekroczył 30 rok życia i nie pojawiły się pierwsze objawy to jest mało prawdopodobne, że zachoruje na schizofrenię.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Borderline to rodzaj zaburzenia, choć czasem termi
Nerwice, czyli zaburzenia lękowesą grupą zaburzeń
Ból brzucha, nudności, biegunka, wzdęcia są to nie
