Bóle brzucha, kolki i wzdęcia u dziecka
Witam. Piszę do państwa bo już nie mam siły. Mój syn ma 2 miesiące i ciągle płacze bo ma kolkę albo wzdęcia. Ciągle. To nie jest płacz, to jest ryk, krzyk, histeria. Już nie wiem jak mu pomóc. 2 razy byłam z nim w szpitalu i nic, zdrowy. Usg brzuszka w porządku, lekarze zgodnie mówią, żeby czekać, przejdzie. Jak? Jak mam czekać jak odchodzę już od zmysłów? Dziecko z bólu ledwo żywe, ile to może tak bolec? Masuje, rozgrzewam, nosze, dawałam kropelki, suchy termofor, robiłam wszystko i nic. Help!