Ciągle czuję niepokój. Czy to jest nerwica?

Witam, mam na imię Ola, mam 27 lat. Jestem mamą 5 letniego Adrianka, mam męża. Dobrze mi się układa w małżeństwie, choć czasami są zgrzyty, bo mężowi zdarza się od czasu do czasu popijać. Z wykształcenia jestem pedagogiem. Powinnam umieć radzić sobie z problemami, ale zupełnie nie wiem co się ze mną dzieję. Wszystko zaczęło się w lipcu, kiedy zachorował mój syn. Zwykła angina, ale antybiotyki od razu nie zadziałały i leczenie trwało ponad miesiąc. Wtedy bardzo się bałam, nachodziły mnie czarne myśli, że dziecko ma jakąś poważną chorobę, a lekarze jej nie rozpoznali. Bardzo wyczerpał mnie wtedy ten czas leczenia dziecka. Później dziecko wyzdrowiało i wszystko wróciło do normy w domu. Jednak od tamtego czasu ja ciągle czuje niepokój. Cały czas czuje obawy, lęk. Boję się, że coś złego się wydarzy. Stałam się bardzo wrażliwa na wszystkie doniesienia w prasie na temat wojen, kataklizmów. Cały czas się czegoś boję. Szczególnie niespokojna jestem wieczorem i rano. Bardzo często boje się zostawiać dziecko w przedszkolu, bo może się coś złego wydarzy - rano nachodzą mnie takie myśli. W ciągu dnia w pracy jest ok. Mam prace która lubię, nie stresującą, jednak czuje cały czas jakieś obawy. Nie unikam ludzi, wręcz przeciwnie, jeżeli czuję lęk od razu czuję potrzebę przebywania z kimś, nie lubię być sama. Staram się wyciszyć, wyluzować, chodzę na fitness, wieczorem bardzo czeto wychodzimy wspólnie na spacery przed snem, ale to nie pomaga Nie wiem co się dzieje. Może to jakaś nerwica?

KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam,

Na podstawie tego co Pani napisała nie sposób ustalić, czy lęki, które Pani odczuwa wskazują na nerwicę, czy kryzys. Czasami zdarza się, że bieżąca sytuacja życiowa uaktywnia w nas objawy różnego rodzaju zaburzeń, jednakże często jest to krótkotrwałe i raczej niegroźne.
Opisuje Pani sposoby radzenia sobie, które sugerują, iż nie jest Pani bierna i stara się pracować nad sobą. Jeśli mimo Pani wysiłków lęki nie ustąpią, a wręcz będą się potęgowały warto udać się na konsultację do psychologa.

Pozdrawiam serdecznie!

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty