Proszę Pani, ciąża to taki szczególny czas, w którym Pani należy sie wszystko czego Pani potrzebuje i co najlepsze. Również to czas, w którym mogą pojawiać sie bardzo wczesne, dzieciece lęki dotyczace np. tak jak u Pani, opuszczenia. Pani mogła się wychowywac w pełnej rodzinie ale jednoczesnie mogła w różnych sytuacjach, nawet fizycznej obecności rodziców, czuć emocjonalne opuszczenie. Może Pani nie miec tego w pamięci. Ale, z ważnych wewnętrznych powodów przeżywa lęk i mysli o opuszczeniach: w rodzinach braci i w doświadczeniu męża. Jakoś w Pani sercu jest ten temat, choć przeżywany przez obawy o innych, najmocniej swoje dziecko. Dlatego radzę Pani konsultację i ewentualnie psychoterapię u doswiadczonego terapeuty. Ciąża i okres posiadania małego dziecka to czas szczególny do wykorzystania dla wyleczenia swoich emocjmonalnych nieświadomych powikłań, rozwoju i wzrostu osobowości,z motywacją tak dla siebie jak i dziecka oraz całej rodziny. Porusza Pani jeszcze dwie kwestie: martwienia się i myśli o zostawieniu przez męża.. Czy Pani musi sie martwić? Czy zawsze Pani się martwiła czy tylko teraz?, jeśli teraz to może jest to objaw depresji? Jaka jest funkcja martwienia się? Czego Pani by doswiadczała gdyby nie martwiła się? Czy mąż dał kiedykolwiek powody do myślenia o rozstaniu? Czy Pani łatwiej mysleć, że Panią zostawi aniżeli cieszyć się że jesteście razem? Czy Pani trudno ufać mężowi a myślenie o tym, że zostawi jest łatwiejsze? Na te i wiele innych pytań znajdzie Pani odpowioedzi w procesie psychoterapeutycznym. Wtedy bardziej Pani będzie kierowała swoimi myslami i uczuciami a nie one będą rządziły Panią. Życzę powodzenia, bo warto! Krystyna Kozłowska
Ciąża to okres ogromnych zmian, nie tylko fizycznych, ale także w systemie wartości. To normalne, że dostrzega Pani teraz rzeczy i sprawy, które wcześniej nie zwracały tak bardzo Pani uwagi. To także naturalne, ze martwi się Pani o przyszłość- już nie tylko swoja, ale i maluszka. Różne lęki są w tym stanie zrozumiałe.
Ważne jednak, żeby rozdzielała Pani historie życia swoją i swoje doświadczenia, od tego, co przydarzyło się innym w rodzinie. To Pani życie i to Pani podejmuje decyzje i bierze za nie odpowiedzialność.
Jeśli jednak historie w rodzinie bardzo wpływają na Pani myślenie, może warto przepracować je z psychologiem? Albo skorzystać z kilku sesji tzw "ustawień rodziny" metodą Hellingera? Pomogłoby to Pani pooddzielać pewne rzeczy i uwolnić się od ewentualnych mitów rodzinnych.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Lęk i strach w 7 miesiącu ciąży – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Ustawień Hellingerowskie a zastosowanie w leczeniu nerwicy – odpowiada Paulina Witek
- Lęk przed planowaniem drugiej ciąży – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Jak rozmawiać z partnerem, aby się nie kłócić? – odpowiada Mgr Beata Kot
- Strach przed związkiem u 21-letniej osoby – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- DDA a problemy w związku – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Schizofrenia paranoidalna u ojca dziecka – odpowiada Mgr Marta Pociecha
- Jak leczyć ciążę urojoną? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Chorobliwa zazdrość w związku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Co zrobić, by odbudować związek małżeński i znów cieszyć się z życia? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
artykuły
Strażak "Norek" walczy z rakiem. "Widzę, jak mąż umiera na moich oczach"
Za młody na raka jelita grubego? Im też tak się wy
Poroniła w 8 tygodniu. Swoją historią podzieliła się w sieci i zjednoczyła wiele kobiet
25-letnia Emily Christine Fauver była w ósmym tygo
Miał 34 lata, gdy usłyszał diagnozę. "Chory znika kawałek po kawałku"
Marcin Łaszkiewicz ma 35 lat i od roku żyje z diag