Co mogą oznaczać moje emocje w związku ze śmiercią innych osób?

Witam! Mam na imię Kasia, mam 20 lat Chciałam sie poradzić. Mam problem a dokładnie czuje strach. Bardzo boje się zmarłych osób, jak usłysze, że ktoś zmarł- ktoś kogo znam, mam lęk. Rok temu zmarł mój dziadek, gdy rodzina odprawiala różaniec dla dziadka, bałam się jechać i go zobaczyć, gdy wchodzilam z mama do kaplicy czułam zimne poty, zrobiłam się blada, wręcz trzeslam się ze strachu.. mówiłam sobie, że to mój dziadek, że muszę go zobaczyć i pożegnać. Gdy weszliśmy na szczęście dziadka nie wynieśli z "lodówki " bo było dość ciepło. Ulzylo mi jednym zdaniem. W dniu pogrzebu juz musiałam go zobaczyć, bardzo się bałam, tylko raz na niego spojrzałam. Dwa dni po pogrzebie czułam dziwny stan. Gdy wracałam wieczorem od koleżanki czułam ze stoi obok mojego domu ( nie mieszkał ze mną ) Gdy wchodzilam do pokoju, szybko świeciłam światło, bałam się, że gdzieś stoi za drzwiami. Ostatnio zmarła moja dalsza sąsiadka. Z mama chciałam jechać na różaniec, by pokonać strach. Myślałam, że mi to pomoże. Myliłam się..widziałam sąsiadke jak leży w trumnie i patrzyłam na nią przez cały różaniec. Gdy wróciliśmy do domu cała się trzeslam..nie wiedziaiam co mi jest. Staralam siedzieć blisko siostry i mamy, gdy wychodziły z domu bądź do drugiego pokoju czułam ten strach i myślałam o zmarłej. Popłakałam się, nie wiedziałam, co się ze mną dzieje. Nie mogę sobie z tym poradzić. Dlaczego tak się dzieje?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Doradzałabym Pani unikanie takich sytuacji, gdyż jeśli nie ma Pani na to ochoty i budzi to w Pani dyskomfort to uważam, że nie warto się zmuszać. Sądzę, że nic Pani nie dolega i Pani reakcje mieszczą się w normie. Dla każdej osoby widok zmarłego człowieka jest bardzo nieprzyjemny i większość dorosłych sobie z tym radzi, ale istnieje też z pewnością grono osób bardzo emocjonalnie podchodzących do pogrzebów i tego rodzaju sytuacji. Podejrzewam, że jest Pani wysoce lękową osobą oraz nadmiernie emocjonalną i stąd przeżywa to Pani tak bardzo. Radziłabym jednak danie sobie przyzwolenia dla własnej słabości i nie zmuszanie samej siebie w imię zasady do oglądania martwych ciał w trakcie uroczystości pogrzebowych. Tematyka śmierci i żałoby jest bardzo trudna i to naturalne, że budzi w nas negatywne emocje i refleksje. Mam nadzieję, że już nigdy nie znajdzie się Pani w podobnych okolicznościach i da sobie przyzwolenie na ich unikanie.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty