Zwolnienie z w-f nie jest dobrym pomysłem, bo: 1. pewnie nie ma do tego podstaw i 2. sprawiłoby, że byłbyś jeszcze "słabszy" fizycznie, a to bardzo ważne, żeby dbać o swoje zdrowie, m.in. poprzez ruch. Nie piszesz o tym, na jaki rodzaj nieprzyjemnych sytuacji jesteś narażony. Jeśli ocierają się one o przemoc, powinieneś to zgłosić osobie, do której masz zaufanie (np. wychowawca, pedagog, psycholog szkolny) - kadra pedagogiczna ma obowiązek chronić Cię, ale muszą wiedzieć, że coś takiego się dzieje. Jeśli masz na myśli docinki i wyśmiewanie, to wyobrażam sobie, że musi to być dla Ciebie bardzo trudne, ale spróbuj spojrzeć na to z innej strony - to świadczy nie o Tobie, tylko o osobach, które zachowują się w ten sposób. Prawdopodobnie chcą podbudować siebie kosztem kogoś innego (bo nie mają na to lepszego pomysłu - to żałosne). Może jest jakaś dziedzina sportu/aktywności fizycznej, która Cię choć trochę interesuje? Warto wtedy poświęcić trochę czasu pozalekcyjnego, aby rozwijać się w tym kierunku - to może zwiększyć Twoją pewność siebie na lekcjach w-f i tym samym zmniejszyć poziom stresu. Może to być też inna dziedzina - rozwijanie wszelkich zainteresowań sprawia, że stajemy się bardziej pewni siebie, a dzięki temu bardziej odporni na stres związany z przejmowaniem się opinią innych ludzi. Twoja wartość nie zależy od Twojej sprawności fizycznej - zastanów się, co innego wartościowego masz w sobie, jakie masz zalety, umiejętności, co możesz dać innym ludziom. To może pomóc Ci spojrzeć na tę sprawę z innej perspektywy.
Witam.
Wyobrażam sobie, że sytuacja jest dla Pana trudna i że przed każdą kolejną lekcją jest Pan bardzo spięty. Docinki "kolegów" pogarszają tylko sytuację. Warto byłoby zadbać o to, aby rozwiązać problem i aby sport nie kojarzył się Panu wyłącznie z przykrością. Z obawami i stresem najczęściej bywa tak, że to nie sama sytuacja rodzi tyle emocji, co nasze postrzeganie jej, wyobrażenia co może się stać i myśli, które straszą, czy budzą niepokój. Nad tym na szczęście można pracować i to zmieniać. Zachęcam, aby sięgnął Pan po fachową pomoc (psycholog/psychoterapeuta) dzięki której uda się zmniejszyć stres i poradzić sobie tą obiektywnie niełatwą sytuacją. Szkoda byłoby, aby te incydenty wpłynęły niekorzystnie na Pana poczucie własnej wartości i atrakcyjności.
Zachęcam również, aby rozważyć rozmowę na ten temat z którymś z pracowników szkoły (nauczyciel wf-u, wychowawca?) czy nie jest to już mobbing i znęcanie się psychiczne.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Stres na lekcjach języka polskiego – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Stres a trudności z mówieniem? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy należy mi się zwolnienie z wychowania fizycznego, gdy mam zerwany nerw wzrokowy? – odpowiada Lek. Marta Szymańska
- Nieśmiałość wobec płci przeciwnej – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Stresowanie się lekcjami w szkole – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Koledzy mnie nie akceptują - dlaczego? – odpowiada Magdalena Pikulska
- Co zrobić, by koledzy przestali się ze mnie naśmiewać? – odpowiada Lek. Paweł Baljon
- Stres podczas odpowiedzi w szkole – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Silny stres na lekcjach języka obcego – odpowiada Mgr Agnieszka Gałańczuk
- W jaki sposób polepszyć relacje ze znajomymi w szkole? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
artykuły
"Każda z nas czasem nie wytrzyma". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
"Myślałem, że jestem nie do odratowania" - Artur Cnotalski o depresji i otyłości
Artur Cnotalski jest dziennikarzem, tłumaczem i fr
Czy jesteś typem psychosomatycznym?
Psychosomatyka jest nauką, która zajmuje się zależ