REKLAMA

Stres na lekcjach języka polskiego

Witam. Mam 12 lat i jestem dziewczyną. U nas w szkole pojawiła się nowa pani od języka polskiego. Bardzo stresuję się na jej lekcjach. Boję się mówić na tych lekcjach, a jeżeli muszę coś powiedzieć to mówię bardzo cicho i nikt mnie nie słyszy. Wtedy ściskam długopis, a później mnie strasznie bolą dłonie. Czy to może być jakaś choroba?
KOBIETA, 12 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Drogą internetową nie da się określić, czy cierpisz na jakąś chorobę. Jednak na podstawie tego, co napisałaś, nie wynika, żebyś chorowała na coś w sensie klinicznym. Jeżeli na innych lekcjach dobrze sobie radzisz, zgłaszasz się do odpowiedzi i nie czujesz strachu, to raczej wszystko jest w porządku. Nie jest to fobia szkolna czy lęk szkolny. Napisałaś, że lęk przed językiem polskim pojawił się wtedy, gdy do szkoły przyszła nowa Pani. Dopiero wtedy zaczęłaś odczuwać stres, boisz się lekcji, jesteś niepewna, mówisz cicho, jesteś nieśmiała. Najprawdopodobniej jest to lęk przed nową Panią, której nie znasz, nie wiesz, czego możesz się po niej spodziewać, czy jest sroga, wymagająca, niemiła itp. Daj sobie czas, by lepiej poznać nową polonistkę. Przed lekcją postaraj się odprężyć, pomyśleć o czymś przyjemnym. Pomóc mogą techniki relaksacyjne. Powinnaś popracować nad radzeniem sobie ze stresem. Warto, byś o swoim problemie porozmawiała z kimś bliskim, np. z mamą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Dzień Dobry,

Na początek, zachęcałabym Cię, żebyś zgłosiła tą sytuację swojej Mamie, która będzie wiedziała jak Ci pomóc.

Życzę Ci samych sukcesów z języka polskiego,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie ze stresem na lekcji?

Stres przy matematyce? Przez 3 godziny uczyłem się do kartkówki z matematyki. Rozwiązywałem zadania, wszystko umiałem. Na kartkówce wszystko zaczęło mi się mieszać. Nie mogłem się skupić, szybko biło mi serce, zestresowałem się. Tylko z matematyki tak mam. Jak sobie z tym radzić?
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie
Zeby mogl Pan lepiej radzic sobie z roznymi rodzajami stresu rowniez stresem przedlekcyjnym warto by bylo poznac techniki rozluzniajace cialo, afirmacji i wizualizacji co pozwoliloby w danych sytuacjach , bazowac na Pana zasobach na wiedzy ktora Pan ma i nie fawac sie poniesc emocjom.Warto podjac konsultacje u psychologa ktora moze pomoc nauczyc sie odreagowywac napiecia i pnabyc umiejetnosci radzenia sobie ze stresem.
Pozdrawiam cieplo
A.Reklewska psycholog

0

Takie trudności mogą być reakcją stresową na matematykę, bądź nauczyciela matematyki, bądź na sytuację sprawdzianu. W każdym razie ważne jest nie tylko co się dzieje w zakresie objawów, ale co jest ich źródłem. Dobre określenie źródła pozwoli wytyczyć najbardziej efektywne metody radzenia sobie z nimi tak, aby stresu nie było. Dlatego polecam abyś udał się na spotkanie z psychologiem - on zdiagnozuje przyczyny Twojego problemu i pokaże Ci najlepiej do nich dostosowane metody radzenia sobie. Nie na każdego działa każda metoda - dlatego dobre dopasowanie metod zaradczych do problemu, osoby, jego charakterystyk i tendencji jest w tym zakresie bardzo ważne. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co zrobić, jeśli lekcje w-fu kojarzą się ze stresem?

Witam, mam 18 lat i potrzebuje zwolnienie z wychowania fizycznego. Nie chodzi o to, ze nie chce mi się ćwiczyć, tylko jestem bardzo słaby z tego przedmiotu i jestem narażony na wiele nieprzyjemnych sytuacji od moich "kolegów" ,więc nie wiem co zrobić gdy każdy wf kojarzy mi się tylko ze stresem którego nie potrafię opanować.co zrobić?
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Zwolnienie z w-f nie jest dobrym pomysłem, bo: 1. pewnie nie ma do tego podstaw i 2. sprawiłoby, że byłbyś jeszcze "słabszy" fizycznie, a to bardzo ważne, żeby dbać o swoje zdrowie, m.in. poprzez ruch. Nie piszesz o tym, na jaki rodzaj nieprzyjemnych sytuacji jesteś narażony. Jeśli ocierają się one o przemoc, powinieneś to zgłosić osobie, do której masz zaufanie (np. wychowawca, pedagog, psycholog szkolny) - kadra pedagogiczna ma obowiązek chronić Cię, ale muszą wiedzieć, że coś takiego się dzieje. Jeśli masz na myśli docinki i wyśmiewanie, to wyobrażam sobie, że musi to być dla Ciebie bardzo trudne, ale spróbuj spojrzeć na to z innej strony - to świadczy nie o Tobie, tylko o osobach, które zachowują się w ten sposób. Prawdopodobnie chcą podbudować siebie kosztem kogoś innego (bo nie mają na to lepszego pomysłu - to żałosne). Może jest jakaś dziedzina sportu/aktywności fizycznej, która Cię choć trochę interesuje? Warto wtedy poświęcić trochę czasu pozalekcyjnego, aby rozwijać się w tym kierunku - to może zwiększyć Twoją pewność siebie na lekcjach w-f i tym samym zmniejszyć poziom stresu. Może to być też inna dziedzina - rozwijanie wszelkich zainteresowań sprawia, że stajemy się bardziej pewni siebie, a dzięki temu bardziej odporni na stres związany z przejmowaniem się opinią innych ludzi. Twoja wartość nie zależy od Twojej sprawności fizycznej - zastanów się, co innego wartościowego masz w sobie, jakie masz zalety, umiejętności, co możesz dać innym ludziom. To może pomóc Ci spojrzeć na tę sprawę z innej perspektywy.

0

Witam.
Wyobrażam sobie, że sytuacja jest dla Pana trudna i że przed każdą kolejną lekcją jest Pan bardzo spięty. Docinki "kolegów" pogarszają tylko sytuację. Warto byłoby zadbać o to, aby rozwiązać problem i aby sport nie kojarzył się Panu wyłącznie z przykrością. Z obawami i stresem najczęściej bywa tak, że to nie sama sytuacja rodzi tyle emocji, co nasze postrzeganie jej, wyobrażenia co może się stać i myśli, które straszą, czy budzą niepokój. Nad tym na szczęście można pracować i to zmieniać. Zachęcam, aby sięgnął Pan po fachową pomoc (psycholog/psychoterapeuta) dzięki której uda się zmniejszyć stres i poradzić sobie tą obiektywnie niełatwą sytuacją. Szkoda byłoby, aby te incydenty wpłynęły niekorzystnie na Pana poczucie własnej wartości i atrakcyjności.
Zachęcam również, aby rozważyć rozmowę na ten temat z którymś z pracowników szkoły (nauczyciel wf-u, wychowawca?) czy nie jest to już mobbing i znęcanie się psychiczne.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty