Czuję się jakbym miał w każdej chwili umrzeć z wyczerpania. Co robić?

Otóż mam 14 lat nagłe napady lęków i płaczu w domu gdy zaczynam myśleć o szkole, a najbardziej o wf-ie, bo z tego przedmiotu jestem słaby, a tam tylko rozgrywana jest piłka nożna i siatka, a ja ich po prostu nienawidzę, bo nic z nich nie umiem i im bardziej próbuje nauczyć się grać, tym gorzej mi to wychodzi, więc czuję się jakbym nie miał po co żyć i jakbym był na skraju wyczerpania, choć szkoła się jeszcze nie zaczęła. Nie wiem co z tym zrobić i czuję się jakbym miał w każdej chwili umrzeć z wyczerpania. Nie mogę spać spokojnie, bo nachodzą mnie nagłe myśli i nic nie mogę zrobić, więc kończę nie śpiąc całą noc. Proszę o pomoc!

MĘŻCZYZNA, 14 LAT ponad rok temu

Witam!

Twój problem jest poważny i powinieneś zacząć działać w kierunku rozwiązania go. Problemy w szkole silnie działają na Twoją psychikę. Dodatkowym czynnikiem jest wchodzenie w wiek dojrzewania i związane z nim zmiany.

Powinieneś powiedzieć o tym, co się z Tobą dzieje rodzicom. Oni mogą Ci pomóc, zainterweniować w szkole w Twojej sprawie. Nie wszyscy są jednakowo zbudowani i nadają się do trenowania sportów. Nauczyciel powinien dopasowywać poziom zajęć do różnych możliwości uczniów.

Możesz także skorzystać z pomocy szkolnego pedagoga lub psychologa i pogadać o swoich kłopotach. Rozwiązanie sprawy z wf-em powinno poprawić Twoje samopoczucie i zmniejszyć lęki. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty