Dzień dobry.
Jak można sądzić z opisu, Pani "były" realizuje koncepcję uprawiania seksu, nie będąc z Panią w związku. Jak rozumiem, nie budzi to Pani zastrzeżeń, więc nie ma przeszkód by kontynuować tę formę "znajomości". Z wszystkimi tego konsekwencjami.
Pozdrawiam.
Witam,
na pytanie, czy ma Pani jeszcze się spotykać z byłym chłopakiem czy nie i czy w takiej "formie", musi Pani odpowiedzieć sobie sama. Jeśli nie stanowi to dla Pani problemu, nie widzę przeszkód.
Pozdrawiam serdecznie
Aneta Kaluba
www.zmianamyslenia.pl
Pojawiają mi się trzy pytania po przeczytaniu Pani pytania:
1. czy taka forma podtrzymania relacji jest dla Pani satysfakcjonująca sama w sobie, czy kryje się za tym dodatkowy "zysk" (uwaga byłego, wspólnie spędzony czas itd.) Pisze Pani o tęsknocie za nim, zatem czy seks nie jest w tym momencie rozwiązaniem zastępczym?
2. co konkretnie Pani czuje do swojego byłego partnera i jakie ma wobec niego oczekiwania?
3. co hamuje Panią przed zadaniem byłemu partnerowi pytania, które zadaje Pani tutaj na portalu ("czego on się boi skoro jesteśmy dorośli?")? Polecam w tym zakresie otwartą, szczerą rozmowę z "byłym" i wyjaśnienie sobie pewnych kwestii jakie się w Waszej relacji pojawiają.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Istnieją ludzie, którzy bez trudu potrafią wczuwać
Sapioseksualizm to pociąg do osób o ponadprzeciętn
Na niebie widać już pierwszą gwiazdkę, w tle świec
