Uczucie do byłego instruktora u 23-latki

Witam!Mam 23 lata.Od 3 lat jestem zakochana w byłym instruktorze.Myślałam,że zapomnę,próbowałam,ale się nie udało.Utrzymuję z Nim kontakt,jesteśmy przyjaciółmi,często rozmawiamy o swoich problemach,życiu.Dzieli nas 15 lat.Jestem panną,On w trakcie rozwodu,myślę,że się domyśla,co czuję.Kiedyś powiedział,że oprócz przyjaciółki widzi we mnie kobietę.Nie spotykamy się,nie jesteśmy razem.Czasami sobie nie radzę z miłością,tęsknotą.Chciałabym z Nim być.Powiedzieć o uczuciu?Bez Niego nic nie ma sensu.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Z pewnością bardzo trudno (a wręcz niemożliwe) jest "zapomnieć" o uczuciu, pozwolić mu odejść, przeżyć żałobę po niespełnionej miłości, kiedy ma się stały kontakt z "obiektem zakochania", prowadzi się intymne rozmowy, pielęgnuje znajomość - a tym samym swoją nadzieję na związek. Rzeczywiście nasuwają się dwie drogi zmiany tej sytuacji - zdystansowanie się, rozluźnienie znajomości i pozwolenie sobie na utratę, rezygnację LUB sprawdzenie, czy związek jest możliwy, rozmowa o uczuciach i dowiedzenie się, jaka jest perspektywa, potrzeby, oczekiwania mężczyzny.

Pozdrawiam!

0

Witam Panią
Miłość jest pięknym uczuciem, dobrze jakby oparta była na relacji i więzi pomiędzy osobami. Związki z taką różnicą są często spotykane i mogą być oparte też o swoistą wymianę doświadczeń. Tylko czy Państwo rozmawiają o związku? Czy to tylko taka gra dorosłego mężczyzny z młodą kobietą? Pani kochając się w Panu instruktorze też może nie zauważa męskich serc dookoła, które byłyby gotowe na realny kontakt
pozdrawiam
Anna Suligowska

0

Nie ujawniając swoich uczuć zachowuje Pani niejako nadzieję, nic się nie zmienia, ale nie zostaje też Pani odrzucona. Z jednej strony takie status quo jest więc łatwiejsze. Z drugiej jednak żyje Pani czekaniem. Pytanie, czy takie życie- z jednej strony nadzieja, z drugiej tęsknota i brak realizacji uczucia- Pani odpowiada. Ujawniając uczucia ryzykuje Pani odrzucenie i zakończenie relacji przyjacielskiej, z drugiej daje sobie szanse na związek albo na rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Uczucie do byłej dziewczyny

Witam, Mam 17 lat .Nie całe 2 lata temu poznałem dziewczynę od razu coś między nami zaiskrzyło w dość krótkim czasie staliśmy się parą na początku było jak w bajce lecz z czasem się coraz bardziej komplikowało zazdrość ,kłamstwa, zdrady wykorzystywała słabość że ją kochałem i naprawdę wytrzymywałem wszystko aż w końcu powiedziałem dość mimo że nadal coś do niej czułem rozstaliśmy się po roku czasu nie wiem czemu ale mija kolejny rok a ja dalej coś do niej czuje i to nie sentyment ...
MĘŻCZYZNA, 17 LAT ponad rok temu

Witam , niepokojące jest to , że tęsknisz za związkiem w którym byłeś wykorzystywany, zdradzany, w którym " wytrzymywałeś" wszystko. W jakiś sposób odnajdywałeś się w roli ofiary , która w imię miłości jest gotowa do poświęceń.
Jesteś młodym mężczyzną , dopiero uczysz się budować związki miłosne - zachęcam do pogłębionej refleksji na temat tego w jaki sposób wchodzisz w relacje i czy nie jest Twoją tendencją wchodzenie w związki ( miłosne, koleżeńskie, przyjecielskie) w których pełnisz role osoby , której bardziej zależy oraz która poświęca się i wchodzi w rolę ofiary.
pozdrawiam

0

Witam Pana Serdecznie,

Myślę, że jest to pierwsza i tak znacząca relacja Pana z Dziewczyną i stąd taka trudność
domknięcia zakończonej Waszej relacji...

Z przesłaniem wszystkiego dobrego,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Uczucie do byłego chłopaka

Nie wiem co mam zrobić...Od 3 lat jestem mężatka mamy 1,5 córeczkę. Mój problem polega na tym że, wydaję mi się że cały czas kocham swojego byłego partnera z krórym nie byłam dość długo ale kochałam go najbardziej na świecie, jednak nie było dalej dane nam żeby być razem z powodu moich rodziców...
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Proszę Pani,
cóż powiedzieć? Niełatwa sytuacja. W życiu człowieka zdarzają się takie lub podobne sytuacje. Co robić? Nie ma właściwej odpowiedzi. Wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań. Jest Pani w tej chwili w stanie konfliktu wewnętrznego, co nie jest łatwe, ale w życiu nie unikniemy podobnych sytuacji.

Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski

0

Dzień dobry.

Pani tęsknota za byłym partnerem, o którym Pani pisze, że nie była z nim długo (czyli nie zdążyła go naprawdę poznać), wydaje się być tęsknotą nie za człowiekiem, a za Pani wyobrażeniem o nim. W konfrontacji z wyobrażeniem, marzeniem żadna realność nie ma szansy na wygraną. Mówiąc inaczej - Pani mąż jest dostępny - z wszystkimi swoimi zaletami, ale i wadami, natomiast Pani były partner funkcjonuje raczej jako byt idealny. Nie jest więc dziwne, że mąż przegrywa z Pani wyobrażeniem. Prawdopodobnie realizacja Pani marzenia i tęsknoty byłaby w Pani przypadku wystarczającym otrzeźwieniem - w myśl powiedzenia: "Jak Pan Bóg chce kogoś mocno doświadczyć - spełnia jego marzenia" - mogłaby być jednak nieodwracalna.

Dodać trzeba, że, wbrew temu, co Pani pisze, to Pani, a nie rodzice, podjęła konkretne decyzje życiowe, skutkujące określonymi konsekwencjami (małżeństwo, dziecko) i jak widać, dzisiaj nie chce Pani ich przyjąć do wiadomości, tęskniąc za czymś, czego w zasadzie nigdy nie było.

Pozdrawiam.

0

Witam, skoro nie udało się Pani samej zamknąć poprzedniej relacji - w sensie psychicznym-przez tak długi czas, uważam, że powinna się Pani zgłosić do psychoterapeuty w celu uzyskania pomocy w tej sprawie. Uczucia kierowane do byłego, kiedy ma się męża i dziecko mogą wpływać destrukcyjnie na więzi emocjonalne w waszej rodzinie. Poza tym myślę,że człowiekowi z którym Pani żyje i ma dziecko się to po ludzku należy. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty