Czy faktycznie mam krew w stolcu?
Witam, mam 25 lat.
Ostatnio zobaczyłem coś czerwonego w kale. Zgłosiłem się do lekarza rodzinnego, który zalecił badanie kału na krew utajoną.
Wynik: słabo dodatni, przy czym lekarz rodzinny uznał wynik jako ujemny i kazał przestać się martwić, bo jestem za młody.
Proszę o interpretację wyniku. Diagności laboratoryjni nie chcą tłumaczyć wyniku. Czy oznacza to obecność krwi w kale? Pytam dla własnego spokoju, ponieważ nie wiem czy lekarz nie przeczytał zakresu referencyjnego, w którym było napisane ujemny. Dodam, że oczekuję na kolonoskopię. W dniu w którym oddawałem próbkę do badania miałem podrażniony odbyt z podcierania. Problemy jelitowe mam odkąd zacząłem stosować IPP według zaleceń gastrologa. Hemoglobina na poziomie górnej wartości referencyjnej -w granicach normy. Czytałem również, że testy immunochromatograficzne wykrywają mniejsze ilości krwi w stolcu i wykazują wynik dodatni, nawet jeśli jest to ilość krwi, która jest normalnie wydalana prawie codziennie.
