Czy ja faktycznie mogę mieć depresję?

Witam. Zacznę od tego że wszystko zaczęło się w lipcu, kiedy czekałam na wyniki ogłoszeń na studia. Bolało mnie wtedy w klatce piersiowej i czułam ucisk, oraz czułamg gile w gardle, przez 7 dni pod rząd nie spałam, a problemy ze snem miałam jeszcze przez msc, mialam wysokie tętno po w spoczynku nawet potrafiłam mieć 100-109, słyszałam bicie swojego serca co bardzo mnie denerowawlo. W połowie sierpnia prawie wszystko ustąpiło, jednak pojawił się problem z oddychaniem i ziewaniem. Nie mogłam w ogóle wziąć głębszego oddechu i nie mogłam ziewać i trwało to do połowy października mniej więcej.Dodam że od prawie 14 msc mam chłopaka zawsze było super, zawsze byłam pewna swoich uczuć i tego co do niego czuję a Od 3 tygodni tj od 17 listopada po kłótni następnego dnia obudziłam się i nagle nie wiedziałam co do niego czuję. Nie wiedziałam co się dzieje i dlaczego. Do tej pory nie wiem skąd mi się to wzięło i dlaczego. Nic tak naprawdę się nie stało a z dnia na dzień nie da się odkochac. Nie czuje żadnych uczuc, zazdrości ani tęsknoty. Najchętniej to bym cały dzień spała i nic nie robiła, nie mam siły na chodzenie na uczelnie, na naukę, nie mogę się skupić i skoncentrować, budzę się wcześnie rano i potem mam problemy z zasypianiem, chodzę ciągle zmęczona, miewam myśli samobójcze, pomoc w domu np zmywanie czy prasowanie sprawiają mi problem, ciągle płaczę i nie cieszę się z rzeczy z których wcześniej się cieszylam. Wszystko stało mi się obojętne. Czy mogę mieć depresję? Czy brak uczuć do chłopaka może być właśnie tym spowodowane?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Doradzałabym konsultację z psychiatrą, gdyż opisane objawy mogą wskazywać na depresję i ze względu na obecność myśli samobójczych wymagają interwencji. Podejrzewam, że poczucie braku uczuć względem chłopaka jest powiązane z Pani złym stanem psychicznym i ma charakter przejściowy. Zastanawia mnie to, co może stanowić u Pani źródło objawów i z pewnością tu przydałyby się dłuższe rozmowy z psychologiem psychoterapeutą. Oczywiście depresja może mieć także endogenne (wewnętrzne związane z nieprawidłowym neuroprzekaźnictwem w mózgu) podłoże i wówczas pomocna mogłaby się okazać sama farmakoterapia. Sądzę, że warto porozmawiać z lekarzem, który dobierze odpowiednie metody leczenia i wypowie się szerzej odnośnie diagnozy problemu.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psychologkulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty