Czy jest jakaś szansa na odbudowę związku?
Rozstałam się z chłopakiem byliśmy ze sb 1,5 roku w sumie tak na poważnie 3x sie rozstawalismy po czym wracaliśmy do siebie minęły 2 tyg niby mamy ze sb kontakt sptk czy coś ale on raz powie ze nie może o mnie zapomniec ze mnie kocha nie inna a na 2 dn jak napisze lub zadzwonię nie odbiera ma mnie gdzies wie ze chciałabym zacząć wszystko od nowa ale za każdym razem kiedy ma dojść do rozmowy zwykle tego sptk nie ma odnośnie jeśli chce spróbować jest zawsze z jego strony nwm co czuje, wiem ale poprostu boje się zaryzykować i tak sb tkwimy w tym kiedy już daje sb siana on się pojawia doszło do tego ze odwalił coś po to żebym go znienawidzila albo był w stanie wprost mi powiedz ze nie odpisuje "bo mi się nie chce " nwm już co mam o tym wszystkim myśleć co robić czy jest jakaś szansa ze się zejdziemy? Pomocy..