Czy mogę mieć powiększenie węzłów chłonnych po Covid?
Niecały miesiąc temu przeszłam COVID (izolacja skończona 18.03), miałam dość umiarkowane objawy - brak węchu, smaku, bóle mięśni, duszności, kaszel. Zauważyłam, że od tamtej pory mam powiększone i dość mocno bolące węzły chłonne pod lewą pachą (widoczny jest mały guzek, obszar jest zaczerwieniony) oraz pod lewym obojczykiem. Czy są to powikłania po koronawirusie? Czy może to jednak świadczyć o czymś innym? Do jakiego specjalisty powinnam się udać?