Czy moje złe samopoczucie może być związane z przyjmowaniem Metocardu?
27.04 tego roku miałam podejmowana próbę ablacji ekstrasystolii komorowej (ok 30 000 zaburzeń komorowych w holterze). Próba została wykonana nieprecyzyjne ze względu na lokalizację ogniska arytmii w pobliżu pęczka hisa i ryzyko konieczności wstawienia rozrusznika. Zaproponowano mi dalsze leczenie farmakologiczne i dano do rozważenia w przyszłości krioablację. Przepisano mi metocard -50 mg 3 razy dziennie. Od czasu wyjścia ze szpitala towarzyszą mi takie objawy jak: przez pierwsze dwa tygodnie: problemy ze snem, omamy nocne,( od tygodnia śpię już w miarę dobrze) osłabienie, często kręci mi się w głowie i szybko drętwieją mi kończyny. Zdarzało się także szumy i uczucie ucisku w okolicy czoła oraz ukucia w okolicy uszu. Od czasu wyjścia ze szpitala prawie codziennie boli mnie głowa i muszę brać leki przeciwbólowe. Ponieważ mam skłonności do migren wiem że muszę reagować odpowiednio wcześnie żeby do bólu nie dołączyły się mdłości i wymioty. Jednak bóle wcześniej zdarzały się raz na dwa tygodnie, był nawet okres kiedy występowały one o wiele rzadziej. Aktualnie pojawiają się prawie codziennie. Kontrola u kardiologa (04.05) wykazała na ekg dużą poprawę tzn zmniejszenie ilości zaburzeń. To były akurat dwa dni przez które poczułam się dużo lepiej. Wczoraj np. czulam jakby brakowało mi powietrza przy wdechu i momentami miałam uczucie zamroczenia. Czasem odczuwam ukucia w okolicy serca, napięcie plecow i kończyn. Czy moje złe samopoczucie może być zwiazane z przyjmowaniem metocardu? Wizytę u kardiologa mam na 17.06 czy czekać tak długo? Proszę o poradę