Czy możliwe są zaburzenia psychiczne u młodej osoby?

Dzień dobry, piszę ponieważ niepokoi mnie sytuacja, która przydarzyła się mojej córce. Ma 19 lat i zdiagnozowane Hashimoto, które leczone było, dość chaotycznie w moim odczuciu, różnymi dawkami Letroxu. Wtedy zgodnie z zaleceniem córka przyjmowała 16 różnych tabletek dziennie, min. na wyciszenie, uregulowanie miesiączki, zaparcia, wypadanie włosów, wapno itp.Aktualnie zmieniłyśmy endokrynologa i córka od ponad miesiąca przyjmuje tylko Novothyrox. Nie wykonywałyśmy ostatnio badań TSH, mamy je zrobić dopiero za miesiąc, przed wizytą kontrolną. Poza tym ma jeszcze zespół jelita drażliwego. Ostatnio wydawało jej się, że mówią do niej postaci z kreskówek, widzi "pływające" schody, ruszające się ściany, wydłużające się sznurki. Kontakt z nią był utrudniony, była apatyczna, bardzo smutna, płacząca. Zdawała sobie sprawę, że to co widzi i słyszy nie jest rzeczywiste i bardzo się bała. Ciągle się upewniała jak jest naprawdę. Pojechałyśmy na pomoc doraźną, która skończyła się zastrzykiem uspokajającym, bez żadnych badań, wywiadu. Po powrocie do domu zmierzyłam jej ciśnienie, które wynosiło 145/100, puls 104. Uspokoiła się po ok. godzinie. Spędziłam z nią noc, spała czujnie, nerwowo. To zdarzyło się około tygodnia temu, sytuacja wróciła do normy. Powinnyśmy pewnie udać się do lekarza, ale jakiej specjalności? Co mogło być przyczyną tego zachowania? Córka zdawała w tym roku maturę, dostała się na studia, ma chłopaka, z którym dobrze jej się układa, jest otwarta, wesoła, akceptowana i lubiana w towarzystwie rówiesniczym i rodzinnym. Kiedy później rozmawiałyśmy o tej sytuacji sama była zaskoczona, że przecież teraz ma tylko same dobre dni, najdłuższe wakacje i zero stresu. Niewiele pamięta z tego wieczoru, wie,że byłyśmy na pogotowiu, ale nie przypomina sobie ani jaki był lekarz ani pielęgniarka czy że byłyśmy jeszcze w aptece. Niestety, mieliśmy w rodzinie /kuzyn męża/ osobę ze schizofrenią i tego boję się najbardziej.
KOBIETA, 46 LAT ponad rok temu

Menopauza - najważniejsze informacje

Dzień dobry,
Doradzałabym wizytę konsultacyjną u psychiatry i polecam zabranie ze sobą dokładnej listy leków jakie córka przyjmuje/przyjmowała oraz ich dawek. W tym momencie warto zachować spokój, gdyż na podstawie jednego takiego epizodu nie można postawić żadnej diagnozy i nie wiadomo, czy będą miały miejsce następne. Jeśli chodzi o wiek to okres nastoletni i wczesnej dorosłości są czasem, gdy najczęściej dochodzi do ujawnienia się pierwszych objawów zaburzeń/chorób psychicznych. Radziłabym jednak nie sugerowanie się tym, bo to jeszcze nic nie znaczy. Niektóre leki brane długo w większych dawkach (np. sterydy) u osób z podatnością genetyczną mogą wywoływać objawy psychotyczne np. halucynacje, urojenia (nawet tzw. psychozę polekową). Oczywiście nie wiadomo, co wywołało takie objawy u Pani córki i nikt nie da Pani całkowitej pewności, że nie są to początki choroby. Pocieszające jest to, że schizofrenia jest jedną z psychoz i nawet jeśli córka odziedziczyła podatność genetyczną to nie każde objawy psychotyczne i nie każdy epizod psychotyczny świadczą o początkach akurat schizofrenii. Nie każdy pacjent mający objawy wytwórcze (halucynacje,urojenia) cierpi na schizofrenię. Dodatkowo współczesne leki przeciwpsychotyczne są wstanie szybko zredukować wskazane objawy. Podsumowując radzę skonsultować się z psychiatrą, który wypowie się szerzej odnośnie ryzyka choroby oraz ewentualnego związku schorzeń i leków z objawami psychotycznymi. Lekarz jeśli uzna to za słuszne być może przepisze także leki, które będzie można podać w razie powtórzenia się takiej sytuacji. Mam nadzieję, że zrozumiała Pani mój wywód i że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty