Dzień dobry
Proszę udać się do lekarza aby wykluczyć biologiczne przyczyny kołatania serca i bólu w klatce piersiowej. Objawy mogą wskazywać na atak. Zastanawia mnie, czy wydarzyło się coś, co mogło spowodować podobną reakcję?
Pisze Pani, ze przyjmowała Pani leki. Faktycznie, mogą one usunąć objawy, jednak przyczyna która jest psychogenna może nadal powodować epizody, o których Pani pisze. Jeżeli są one dla Pani uciążliwe, warto aby rozważyła Pani uczestnictwo w psychoterapii psychodynamicznej. Zakłada ona, że działają w nas nieświadome treści, które wpływają na nasze zachowania, a czasem także chroniąc nas przed różnymi niełatwymi dla nas sprawami, pokazują się w formie objawów np. takich, o których Pani wspomina.
Psychoterapeuta zbierze wywiad, omówi z Panią cel leczenia. Czasem, jeżeli obawy są mocne, wdrażana jest farmakoterapia, jako element stabilizujący. W wielu przypadkach jednak można się bez niej obyć.
Na sesjach analizowane są sprawy, z którymi Pani przychodzi. Wspólnie z terpapeutą odkrywane są motywy, powodujące ataki.
Pozdrawiam

Szanowna Pani,

Rozumiem Pani niepokoj i wątpliwości. Z jednej strony ma Pani za sobą godną podziwu wygraną z nerwicą, z drugiej odzywają się objawy łudząco podobne do tych, których doświadczała Pani wcześniej.
Cóż to wiec może oznaczać?
Przede wszystkim w takiej sytuacji należy zacząć od badań lekarskich. Niezależnie od nerwicowe historii nie należy lekceważyć objawów somatycznych, gdyż nigdy nie można być z gory pewnym ich pochodzenia. Proszę wiec się przebadać na okoliczność zaistniałych objawów, tak by wykluczyć ryzyko zdrowotne i zyskać spokój.
Po drugie, niewiele osób jest świadomych tego, że ataki lęku czy objawy zbliżone do opisywanych przez Panią spotykają przynajmniej tez w życiu większą cześć populacji. Jeżeli wyleczyła się Pani z nerwicy, taki jednorazowy atak objawów może po prostu oznaczać chwilowy zły okres czy napięcie na które ciało reaguje. Może śnił się Pani koszmar, może pojawiło się jakieś chwilowe zaburzenie równowagi psychicznej. Pojedynczy epizod oznacza absolutnie ponownego rozwoju choroby. Jeżeli takie sytuacje powtórzyłoby się, wówczas może Pani rozważać powrót do specjalisty, ale póki co życzę spokoju i powodzenia.