Czy te objawy mają związek z nerwicą czy to coś poważniejszego?

Od około 2 tygodni czuję problem z przełykaniem, nie wiem czy jest to z przyczyn nerwowych, ogólnie jestem nerwowym człowiekiem i od około miesiąca mam ataki paniki, nie mogę usiedzieć w miejscu bo wydaje mi się że mam jakąś śmiertelną chorobę, raka przełyku itp. Biorę lek Amitriptylinum VP na uspokojenie. Dzisiaj zjadłem spore śniadanie i obfity obiad i nie było problemu, jak przyszedłem do domu i chciałem sprawdzić czy wszystko jest ok, więc zjadłem kawałek suchego chleba i się zaczęło, ściskanie i pobolewanie w okolicy powyżej mostka do gardła, do tego dochodzą nudności i odbijanie się. Boję się, że to jakiś nowotwór, mam skierowanie do Gastrologa od lekarza pierwszego kontaktu. Czy to w taki sposób objawia się niepokojąca dysfagia czy to tylko nerwica i gula w przełyku ? Czy taka gula w przełyku, może sięgać okolic mostka czy tylko gardło ?
MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Udrażnianie przełyku metodą endoskopową

Obejrzyj nasz film i dowiedz się, czym jest udrażnianie przełyku metodą endoskopową. Sprawdź, w jakich sytuacjach wykonywany jest ten zabieg. O udrażnianiu przełyku mówi lek. Marcin Radkowski.

Witam. Problemy z przełykaniem mogą być zarówno objawem nerwicy jak i mieć podłoże somatyczne. Rozsądnym rozwiązaniem jest konsultacja i diagnostyka zlecona przez lekarza gastoenterologa, więc skoro ma Pan już do niego skierowanie pozostaje tylko umówić się na wizytę i z niej skorzystać. Jeśli lekarz wykluczy somatyczne przyczyny Pana dolegliwości, to prawdopodobne jest, że objawy wynikają jednak z zaburzeń nerwicowych. Proszę przy najbliższej wizycie u lekarza psychiatry porozmawiać także z nim o dysfagii i nudnościach, których Pan doświadcza. Jeżeli leczenie nerwicy u Pana ogranicza się wyłącznie do farmakoterapii proszę przemyśleć podjęcie psychoterapii, bo połączenie tych form leczenia daje możliwość trwałego powrotu do zdrowia. O ile leki łagodzą objawy, to psychoterapia sięga do źródła, czyli do rzeczywistej przyczyny problemu. Wymaga co prawda czasu, zaangażowania, wysiłku i wytrwałości, ale daje to z czasem możliwość zmniejszenia przez lekarza dawki leku i w końcu jego odstawienie. Celem leczenia jest przecież osiągnięcie takiego stanu, w którym pacjent radzi sobie samodzielnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Małgorzata Mróz - tel. 661 033 392 e-mail: m.mroz@psychoterapeuta-slask.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty