Czy to choroba psychiczna czy zaburzenia hormonalne?
Czy jest to choroba psychiczna czy zaburzenie hormonalne?
Witam,
Mam prawie 18 lat, od 15-stego roku życia borykam się z jakimiś depresyjnymi fazami, trwają one zawsze, bez wyjątku jeden tydzień. Objawia się to tym, że w nocy nie mogę spać, nie mam apetytu,nie wiem co mam cały dzień ze sobą zrobić
o na codzień mi się nie zdarza bo jestem osobą co na tyłku nie usiedzi, mam gonitwę negatywnych myśli o przyszłości, że sobie nie dam w życiu rady I tym podobne i bardzo łatwo płaczę . Po tygodniu tak poporstu to znika. W roku 2019 zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne(Qlaira) I przez cały rok nie miałam ani jednej takiej fazy, lecz przez duży wzrost wagi zdecydowałam się je odstawić. Trzy miesiące było wszytsko super, ale od marca te fazy znów zaczęły się powtarzać. Byłam już u Psychologa i to na paru sesjach i powiedział mi, że nie widzi u mnie żadnych zaburzeń, z resztą ja zdaje sobie sprawę że do rządnego typu depresji to również nie pasuje no bo tydzień a potem tydzień albo dwa wszytko jest normalnie. Również po konsultacji z wieloma osobami dochodzę do wniosku że jeśli byłaby to depresja to tabletki antykoncepcyjne by ją jeszcze pogorszyły a nie na nią pomogły. Jedynym rozwiązaniem na teraz są te tabletki antykoncepcyjne, ale przecież nie mogę brać ich też całe życie. Czy po opisaniu tego co mi się dzieje ma ktoś jakieś przypuszczenie co to może być?
